Witajcie
Dziś jestem bez mocy, tak jak w tytule. Dosłownie, od samego rana. Niestety-stety dostałam @ i padłam. Rano nie byłam w stanie nawet się wyprostować. Chodziłam po domu zgięta w pół. Wzięłam tabletkę i nic.... Dopiero gdzieś koło południa zaczęło puszczać. Nawet rehabilitacja dziś nie sprawiła mi frajdy ;( Byłam drażliwa, zła.... bez kija nie podchodź.
Niestety dzień dzisiejszy jest bez treningu :( Nie dałam rady, wolałam posłuchać swojego organizmu. Nie ma co szaleć. Ale za to dziś jest 20 dzień bez słodkiego ;) Tym mogę się pochwalić. Jeśli chodzi o dzisiejsze menu, jest bez szału....Ale nie miałam ochoty jeść, większość dnia przeleżałam na fotelu, pod kocem :( z ciepłą herbatką.
ŚNIADANIE : płatki z mlekiem, ale zjadłam może dwie łyżki ( reszta poszła precz :( bo wszystko mi się cofało )
II ŚNIADANIE; foto brak, ale zjadłam dwie kromki chleba z domowym smaluszkiem, z cebulką
OBIAD: sałatka ( miks sałat, pomidor, ogórek, grzanki, filet z kurczaka i sos musztardowo-miodowy z oliwą.
KOLACJA : a raczej jej brak tzn zjadłam jedną kromkę chlebka, który widzicie na zdjęciu. Sama piekłam bo w domu brak pieczywa. Mniammm ciepły chlebek z masełkiem.
Także może dzisiejsze menu nie jest idealne,ale to nic. Takie dni też się zdarzają ;) Trzeba iść dalej i się nie poddawać :) pamiętajcie o tym :) Jak dziś był gorszy dzień, to jutro wyjdzie słońce ;) Czego i Wam życzę :* :*
Powodzenia. Pozdrawiam :* :* :*
araksol
29 października 2020, 20:47fajniutki ten chlebek...
aska1277
29 października 2020, 20:54Dziękuję ;) Jutro postaram się podać przepis, wyszedł wspaniały. Jak Mój partner go pochwalił, tzn powiedział,że codziennie mogę taki piec ;)
Ewelina90bydgoszcz
29 października 2020, 17:59aż mnie naszło na taki świeży chlebek mmm ślinka leci :)
aska1277
29 października 2020, 19:29Pyszny wyszedł, jutro podam przepis...bo dziś niestety nie jestem w stanie
Maratha
29 października 2020, 09:11Dzien na odpoczynek od cwiczen i regeneracje tez potrzebny :)
aska1277
29 października 2020, 19:29Tak, tak ;) i niedziela to u mnie taki dzień ;) ale nie załamuję rąk ;)
kasiaa.kasiaa
29 października 2020, 07:53Trzymaj się kochana 🙂 Jeden dzień to nie tragedia 💪😉
aska1277
29 października 2020, 19:28Wiem, wiem...ale nie lubię gdy coś sobie zaplanuję i muszę zmieniać plany ;)
kokosowa1988
28 października 2020, 20:58Nie ma co się spinać ;) Są takie dni, że trzeba sobie odpuścić i pozwolić na bycie nieidealną :)
aska1277
29 października 2020, 19:27Wiem, wiem...
fitball
28 października 2020, 20:51o ja też niespodziewanie dostałam @ po 24 dniach, co do mnie nie podobne
aska1277
29 października 2020, 19:27Łącze się z Tobą z bólu ;)
Trollik
28 października 2020, 20:30i tego slonca zycze, ono zasze wychodzi po burzy
aska1277
28 października 2020, 20:37Dziękuję i wzajemnie :* :*
tara55
28 października 2020, 20:15Też taki własny chlebuś zjadłabym... :-)
aska1277
28 października 2020, 20:37Już dawno za mną chodził....a że drożdże za chwilę dostną nóg, to zrobiłam ;)
tara55
28 października 2020, 20:59Ja mam drożdże zamrożone. Czy na taki Twój chlebuś nadawałyby się.? :-)
aska1277
29 października 2020, 06:19Tak jak najbardziej. Dzis podam przepis ;)
tara55
29 października 2020, 11:11Super. Dziękuję pięknie i czekam... Trzymaj się zdrowo. 🥰
aska1277
29 października 2020, 19:24Mam nadzieję,że się nie pogniewasz...ale przepis podam jutro, bo dziś.... smutno mi i nie mam weny...
annna1978
28 października 2020, 20:14Chlebek cudo😍
aska1277
28 października 2020, 20:37Córka chciała zjeść cały z masełkiem albo i bez... Z trudem Ją powstrzymałam ;) heheh
Kolastynka
28 października 2020, 20:09I dzięki Ci za końcowe słowa, tak jest że nie warto się poddawać 🙂 zawsze po burzy wchodzi słońce 🙂 kochana czasem trafia się gorszy dzień, ważne żebyś wypoczęła 🙂
aska1277
28 października 2020, 20:36Co prawda, nie wypoczęłam, tak jakbym tego chciała...ale tak bywa. Jutro będzie lepszy dzień :*