Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 20 Wspaniały deser


Witajcie Kochani 

      Witajcie wtorkowo ;) Wczoraj poszłam spać późno bo po północy, a dziś późno wstałam bo po 8. Morał z tego taki,że wstałam z bólem głowy. Myślałam sobie pójdę później spać, to później wstanę....bez bólu. Myliłam się. Dziś może i położę się później ale jutro muszę wstać wcześniej. No może nie o 5.40 jak zwykle.....ale gdzieś max do 6.30 mogę pospać ;) 

       Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim wpisem :* Młoda ma się troszkę lepiej, gardło trochę mniej boli ale doszedł kaszel   :( i biedna mówi,że boli w klatce piersiowej. Nockę ładnie przespała, chociaż w nocy przyszła do mnie do salonu. Antybiotyk mimo,że okropny  to dzielnie bierze. Dzielna dziewczyna :) hihihi Nawet już je więcej niż tylko papkowate posiłki. Widać ropa  w gardle się zmniejszyła. 

        Ja czuję się hmmm nijak, jak flak :D Dosłownie!!! Fakt zrobiłam trening. Dziś postanowiłam troszkę pomieszać, była Kołakowska i interwały. Była Mel B i trening cardio oraz agrafka. Cały trening wyszedł 40 minut. Wow powiem Wam,że interwały i cardio dały mi tak popalić,że ostatnie 10 minut agrafki nie mogłam utrzymać :D Jestem dumna,że dałam radę. Jeśli chodzi o rwę kulszową, to dziś dawała o sobie znać. Jednak jakoś starałam się o tym nie myśleć, tzn wymyślałam sobie zadania aby właśnie nie myśleć o bólu. A to ogarnęłam podłogi, a to po drewno poszłam, a to nagrałam coś na yt ;) Nadrobiłam swój dziennik coanchingowy :) Teraz właśnie układam sobie plan menu na jutro. Póki co mam tylko śniadanie :D hahahah 

        A dzisiejsze menu przedstawia się następująco :) 


ŚNIADANIE : owsianka z jabłkiem i cynamonem ( zapomniałam jakie to dobre i syte) 

II ŚNIADANIE : mus brzoskwiniowy z jogurtem naturalnym, orzechami i żurawiną ;)    ( propozycja SD) 

OBIAD i zarazem KOLACJA : tzn ten posiłek był po 16 czyli frytki domowej roboty, ryba z warzywami z piekarnika i plasterek sera. 

      Teraz popijam tzn kończę w zasadzie kawkę orzechową. Nie czuję głodu. W sumie owsianka bardzo mnie nasyciła. Obiad także Ryba wyszła rewelacyjna. W sumie ten plasterek sera włożyłam dla dziewczyn ale i ja skorzystałam. Chociaż nawet nie był to cały plasterek, bo podzieliłam go na kilka kawałków ryby . Została jeszcze dla mnie na jutro porcja, a dla dziewczyn coś wymyślę. 

         Aaaaa tak na marginesie to waga dziś pokazała 66 kg... równe 66...w sobotę było 66.2... Myślałam raczej że będzie wzrost bo @ powinna się pojawić ale się spóźnia. Tzn jeszcze do końca dnia trochę zostało. Mam nadzieję,że jutro także humor dopisze. Tego też Wam życzę :) Walczymy dziewczyny, nie poddajemy się. 

          Pozdrawiam cieplutko i zapraszam Was na yt ;) 

https://www.youtube.com/watch?v=NjVw9lffQ-0&t=260s

  • Nelawa

    Nelawa

    22 stycznia 2020, 11:16

    jak Ty z bólem rwy jesteś taka aktywna, to ja wymiąkam.. nie pogorszyło Ci się po takim wysiłku? zdrowia zyczę :)

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 14:08

      Korzystam w chwili kiedy ból aż tak nie doskwiera. Jeśli jest bardzo intensywny rezygnuję.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    22 stycznia 2020, 09:22

    Ja gdy mam ferie śpię do 10-ej prawie. Za kilka dni do szkoły i będę wstawać o 5.30. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 14:07

      no tak u Ciebie się skończą, a u mnie zaczną ;)

  • Maratha

    Maratha

    22 stycznia 2020, 08:54

    Rybka wyglada mega smakowicie, chyba sobie w przyszlym tygodniu tez popelnie teaka rybe zapiekana pod serkiem bo mi narobilas smaka, ze ho! A owsianki mnie nie syca i koniec, Nie wiem czemu. Zapcham sie niewielka iloscia a za pol godziny jestem glodna.

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 14:07

      Mnie o dziwo syci, ale jak jem za często to brzydnie. Dlatego urozmaicenie e musi być hihihi

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    22 stycznia 2020, 07:29

    Taki mus to bym sobie zjadła ale na razie zero owoców. Spokojnego dnia.

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 14:04

      No jak mus to mus ;)

  • czekoladinka

    czekoladinka

    22 stycznia 2020, 06:18

    Pyszne jedzonko. Czy skrzydełka kupujesz ze skórą czy bez skóry?

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 14:03

      Skrzydełka kupuję ze skórą, ale kot ją zjada ;) i okoliczne koty które przychodzą

    • czekoladinka

      czekoladinka

      22 stycznia 2020, 19:21

      Zdejmujesz ją przed czy po pieczeniu?

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 19:35

      Różnie czasami przed czasami po

    • czekoladinka

      czekoladinka

      22 stycznia 2020, 19:45

      Dzięki! Nie myślałam że można ją zdjąć, a ze skórką są okropne...

    • aska1277

      aska1277

      22 stycznia 2020, 19:59

      Czasami jest przy tym dużo roboty, zalezy co kto lubi ;)

  • slubna26

    slubna26

    21 stycznia 2020, 22:14

    Ale ty malutko jesz! Ja wsuwam podług ciebie bardzo bardzo dużo. Aż się załamałam

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 22:35

      Malutko ? Różnie to bywa ;) Tu są akurat 3 posiłki :) może dlatego hihhi Nie załamuj się

  • ewelka2013

    ewelka2013

    21 stycznia 2020, 21:35

    Aj znam te bóle głowy 😔 Jedzonko mega pyszne narobiłaś smaka na ten mus owocowy

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 21:39

      Za ten mus brałam się od hmmm chyba miesiąca??? Aż powiedziałam sobie, albo dziś albo nigdy :D

    • ewelka2013

      ewelka2013

      21 stycznia 2020, 22:04

      A skąd o tej porze wzięłaś brzoskwinie??

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 22:35

      niestety z puszki hihhi

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    21 stycznia 2020, 21:31

    Dałaś czadu z tym treningiem, chyba też wrócę do Mel B

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 21:35

      Oj powiem Tobie,że był ogień. Spociłam się już po 5 minutach hahahahahah

  • klemensik

    klemensik

    21 stycznia 2020, 21:24

    Ja dzisiaj wstałam z @@@....

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 21:29

      Ja na nią czekam :( jak na zbawienie.....

  • tracy261

    tracy261

    21 stycznia 2020, 21:08

    I znowu mnie inspirujesz :) Na weekend zrobię sobie jakąś rybkę :)

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 21:30

      Miło mi Agnieszko :) Aaa wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)

    • tracy261

      tracy261

      21 stycznia 2020, 21:46

      Dziękuję pięknie :)

  • Kolastynka

    Kolastynka

    21 stycznia 2020, 20:31

    Pyszny obiad 🙂 dawno rybki nie jadłam, kurde fajnie tak jak się czyta pamiętniki to czasem jakieś przepisy wpadną 🙂

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 21:03

      Ja też lubię czytać innych menu ;) Bo czasami mogą zainspirować :) A ja dalej na jutro tylko mam rozpisane śniadanie hihihihi

  • cudmalinka

    cudmalinka

    21 stycznia 2020, 20:03

    Jak zrobiłaś ten mus brzoskwiniowy? Mam na niego ochotę 😁 brawo za aktywność!

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 20:25

      Mus zmiksowałam :) zapraszam na yt tam powiedziałam, jak zrobić ten deser, drugie śniadanie :)

  • justi_cb

    justi_cb

    21 stycznia 2020, 20:01

    Bardzo smaczne jedzonko :) gratuluję spadku! I brawo za aktywność!

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 20:24

      dziękuję było bardzo smaczne,Ściskam :)

  • marta3114

    marta3114

    21 stycznia 2020, 20:01

    ależ Ty masz piękną wagę! No ale cóż się dziwić..... przy takich staraniach. Brawo!

    • aska1277

      aska1277

      21 stycznia 2020, 20:23

      Piękna to jak zobaczę 58 :( Ojjjjj długa droga przede mną Buźka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.