Moi Drodzy zapraszam serdecznie do Mojego wyzwania " zero słonego " owe wyzwanie dotyczy jedzenie paluszków, czipsów, krakersów....tego co słone.....Ja może nie mam strasznego problemu z tym, jednak czasami wpadną czipsy...i liczę na to,że wyzwanie pomoże mi jakoś się od tego odciąć. Tak jak to było i jest ze słodkim, nie mam parcia na nie. A nawet jak zjem kostkę czekolady to jak dla mnie ma dziwny smak i nie zachęca mnie do dalszej konsumpcji :) Liczę, że i ze słonym tak będzie :)
Wyzwanie rusza od jutra, jeśli ktoś ma problem właśnie z takim podjadaniem, zapraszam będzie mi Bardzo Miło :)
Do zobaczenia Kochani JUTRO :)
Maratha
5 września 2017, 09:39chyba sie przylacze... co prawdfa spozniona ale cos mi sie wydaje ze mi sie przyda bo to wlasnie moja zmora...
aska1277
5 września 2017, 15:16Lepiej późno niż wcale , jak to mówią ;) Zapraszam serdecznie :)
flowerfairy
3 września 2017, 20:43W tym roku ani razu nie jadłam czipsów, paluszki raz i dziś garść solonych orzeszków ;) Trzymam kciuki za Wasze "odsalanie" :)
aska1277
3 września 2017, 20:45dziękuję i podziwiam ;)
kika_kudzika
3 września 2017, 10:39Ja sie dopisuje. Nie bede jadla: czipsow, paluszkow, krakersow i slodyczy. Z soli jako takiej w potrawach nie zrezygnuje. Podejmuje Twoje wyzwanie. A jesli ulegne - poloze glowe pod topor i przyznam sie publicznie :) zem miekka d..a jest :)
aska1277
3 września 2017, 14:32Może nie będzie tak źle ;) ja też z soli w potrawach do końca nie zrezygnuję. Najbardziej zależy mi na odrzuceniu paluszków, orzeszków ;) które zdarza mi się podjadać :) Trzeba teraz zacząć jeść suszone owoce, bakalie ;) to chyba lepsze zło :) :D Powodzenia :)
VITALIJKA1986
3 września 2017, 01:01Słodycze to mój największy wróg-od zawsze. Powodzenia
aska1277
3 września 2017, 14:30Dziękuję :)
Marzenka2009
2 września 2017, 22:24Powodzenia.Ja mam problem ze słodkimi....słone tak mnie nie kusi.
aska1277
3 września 2017, 14:30Widzę,że faktycznie słodkie to największy problem ;) ja póki co nie mam parcia na czekolady, batony. Zjem ale jakoś smak dla mnie bez szału :) Oby i ze słonym tak było :) Pozdrawiam
Anika2101
2 września 2017, 18:51Ja nie mam z tym problemu nie pamietam kiedy jadłam paluszki czy czipsy, smaku krakersów nie pamiętam chyba ich nie lubię. Ostatnio nawet soli mniej używam. Słodycze to mój największy wróg. Powodzenia x
aska1277
2 września 2017, 19:45Też myślałam nad słodkim ale nie rzucam się na czekolady, batoniki, teraz powalczę ze słonym ;)
tracy261
2 września 2017, 18:03Powodzenia! Ja z tym akurat nie mam problemu i miesiącami nie wpadają mi takie rzeczy w ręce, więc nie dołączę :)
aska1277
2 września 2017, 18:08Ok mogę tylko pozazdrościć :) :*
Gacaz
2 września 2017, 14:28Powodzenia. Ja na szczęście takich rzeczy nie jadam, nawet nie wiem jak chipsy smakują. Staram się ograniczać ciastka, wafelki i batoniki ze sklepu ze względu na tłuszcze trans ( po prostu ich nie kupuję), choć synowie pewnie tak, ale w domu ich nie ma.
aska1277
2 września 2017, 14:35Tylko pozazdrościć :) mam nadzieję,że i ja zapomnę jak smakują :) Pozdrawiam