Witajcie Kochani ;) Każdy z Nas ma marzenia, cele które chce zrealizować, osiągnąć w życiu. Tak też mam i JA :) Zapytacie jakie to marzenia, cele? Pewnie gdybym zaczęła robić listę, to byłaby długaaaaaaaaaaaaa.
Marzenie 1 : Nie wiem czy to marzenie, czy cel. Waga !!! Aby szklana pokazała 55 kg ;) Hmmm pewnie pomyślicie, przecież to takie łatwe do zrealizowania?! Owszem może i łatwe, ale widać nie dla każdego. Staram się,ćwiczę. Codziennie okupuję orbitreka, nawet jak wena mnie opuszcza, to mówię sobie " przecież dostałaś go w prezencie, pokażę wszystkim że schudnę" takie słowa jakoś mnie podnoszą i kierują do działania. Posiłkowo może nie ma rewelacji, tzn nie objadam się. Słodkiego nie tykam już 54 dni ( Brawo Ja SUKCES ) Wody mało pijam ( wiem to błąd, biję się za karę w piersi ;( .... ) Dobija mnie chyba stres, nieregularne posiłki, nerwy i mało snu :( A może to tylko wymówki???? Nazywajcie to jak chcecie.
Marzenie 2. Nigdy o tym nie pisałam,ale od prawie roku skrobię pewne notatki, które bym chciała aby przerodziły się w książkę, poradnik..... Sama nie wiem... A o czym jest??? Pierwotny tytuł " Z pamiętnika rozwódki " Tak na prawdę, to zaczęłam skrobać już 7 lat temu, gdy nastąpił rozwód. Notowałam w zeszycie emocje...wszystko co się działo. Moje przemyślenia, uczucia, dosłownie wszystko. Każda moja relacja z płcią przeciwną. Wszystkie za i przeciw. I tak jest do dziś. Jeśli coś mnie boli, przelewam to na papier. Daje mi to ukojenie, wycisza mnie i pozwala spokojnie egzystować. Być może kiedyś zbiorę się w sobie i opublikuję część. Ale teraz jeszcze w fazie realizacji i zakopane w kompie ;) tylko dla mnie.
Marzenie 3. Akceptacja siebie, zadbanie o swoje dobro, o swoje potrzeby. bo tego niestety nie umiem. Tzn. nie umiem w 100 %, co bardzo mnie smuci. Bo dbam o wszystkich dookoła, zadowalam wszystkich a o sobie zapominam. Wizyty u psychologa, powoli mnie tego uczą, ale wiadomo musi to potrwać. Nie da się wszystkiego od tak zrobić. Ja potrzebuje na wszystko czasu, na przeanalizowanie....cała JA !!!! Nie żyję chwilą, wszystko muszę przeanalizować, przemyśleć, zaplanować .....
To tylko garstka marzeń, jest ich znacznie więcej. Ale te chyba są jak dla mnie najważniejsze....
A Wy macie marzenia? Jak idzie z ich realizacją ?
Pozdrawiam miłej niedzieli życzę :)
tracy261
24 lipca 2017, 21:51Wszystkie marzenia są bardzo realne! Z całego serca życzę Ci ich realizacji :)
aska1277
25 lipca 2017, 16:37Niby realne ale potrzeba na nie czasu... ;) dziękuję :)
tracy261
26 lipca 2017, 12:33Cierpliwości :)
ka_wu
24 lipca 2017, 08:49Trzymam kciuki za spełnienie Twoich marzeń! :)
aska1277
24 lipca 2017, 12:45dziękuję :)
Gacaz
23 lipca 2017, 21:37Trzymam kciuki za marzenia.
aska1277
23 lipca 2017, 21:46Dziękuję bardzo :) dobrej nocki życzę :)
Maratha
23 lipca 2017, 21:17spelnienia marzen xx Ja w sumie mam cele podobne, bo po 1 tez chce schudnac, ale sama sobie robie z tym pod gorke, 2 inna tematyka, ale tez mam z 60 stron 'ksiazki' swego czasu publikowanej na blogu. Chcialabym miec czas i wene zeby to wszystko zedytowac i dokonczyc. Marzy mi sie natomiast wygranie w totka :P cobym mogla sobie kupic ladny dom, wziac bezplatny urlop w pracy, popodrozowac troche
aska1277
23 lipca 2017, 21:19Wzajemnie spełnienia marzeń życzę :)
Anika2101
23 lipca 2017, 17:41Życzę zrealizowania marzeń, moim jest mieć piękny duży dom - resztę o której marzyłam już mam jestem po prostu szczęśliwa. Buziaki xx
aska1277
23 lipca 2017, 17:53Dziękuję :) Tobie również życzę spełnienia marzeń :)
Barbie_girl
23 lipca 2017, 17:18Marzenie 3 to ja tez mam takie samo jak Ty jednak bedzie z tym ciezko bo mi sie ciagle we mnie cos nie podoba to oczy ot nos to uszy to wlosy i tak zawsz cos ;/ Babie nie dogodzisz hahah ;):) Moim marzeniem jest zalozyc rodzinke z A wziasc slub i miec fajna rodzinke schudnac do wagi 65kg yc zdrowa ja i moja rodzina zeby moje psy zyly wiecznie i miec duzo kasy haha ;D
aska1277
23 lipca 2017, 17:32Ładne marzenia i tego Tobie życzę :) Hmmm masz rację babie nie dogodzisz hihihihi
kingusia1907
23 lipca 2017, 15:27ja mam sposób na wodę przygotowana w słoiczku z rureczką woda z mięta i cytryną a więcej w dzbanku i jak ją tylko widzę, a jest w widocznym dla mnie miejscu to popijam sobie ;) Marzenia masz i dąż do realizacji ;) trzymam kciuki :) Marzenie 1 na pewno uda się tylko się nie poddawaj Marzenie 2 czemu nie działasz z tym, popytaj po wydawnictwach czy nie chcą wydać, na pewno będzie ciekawa książka dla kobiet ;) Marzenie 3 właśnie w tym tkwi problem zadowalasz innym a ty ?? czasami trzeba być egoistą i zadbać o siebie znaleźć ten czas dla samej siebie
aska1277
23 lipca 2017, 15:35Staram się mieć koło siebie butle z wodą i gdy ćwicze to popijam ;) ale nie tyle ile powinnam . Kurcze własnie nie umiem byc egoistka ;( pozdrawiam
Anka0511
23 lipca 2017, 15:04Kolezanko bardzo chetnie przeczytam ,;marzenie nr.2,, ....Nie poddawaj sie wiec i walcz o swoje marzenie!!!! Pozdrawiam cieplutko ;)
aska1277
23 lipca 2017, 15:11Dziękuję :) Może któregoś dnia coś opublikuję ;) pozdrawiam miłej niedzieli :) słonecznej bo u mnie deszczowo i pochmurnie.
Anka0511
23 lipca 2017, 15:31U mnie pogoda tez nie rozpieszcza :(
aska1277
23 lipca 2017, 15:34To chyba cała Polska taka deszczowa ;( ale ja staram sie nie mysleć o pogodzie, a to ćwiczę , a to robie pyszności dla dzieci ;) i czas leci hihihi
Anka0511
23 lipca 2017, 17:15Ja z Niemiec ....Ale pogoda podibna ;)
KarOOla2301
23 lipca 2017, 18:57Dołączam się do koleżanki :) z chęcią przeczytamy Twoje " wypociny" :) Walcz o swoje. Mogłabyś puścić tutaj serię swoich zapisków z szuflady, zobaczyłabyś jakie jest zainteresowanie, a póŹniej wprost do wydawnictwa z popartymi dowodami, że gromadzisz już swoich czytelników i Twoje porady są warte wydania ! :* myślę że z chęcią dziewczyny i Ja pomożemy w tym. Do boju DZiewczyno ! Trzymam kciuki :)