Witajcie
Dzień dziś zleciał, nawet nie wiem kiedy...Rano dziewczynki do szkoły, później skoczyłam do Mamy do szpitala :) operacja się udała i dziś wyszła do domu :) Później szybkie zakupy, załatwianie spraw w sądzie....i nawet nie wiem kiedy wybiła 13-sta i trzeba było jechać po dziewczynki do szkoły... Obiadek zjedzony rybka z pieca, suróweczki i fryteczki z papryką :) a później nadszedł czas na sprawdzenie zeszytów :) Ku mojemu zdziwieniu wszystko przebiegło sprawnie i szybko :)
Po ogarnięciu dziewczynek, Pan M położył się bo coś Go głowa bolała, dziewczynki poszły na dwór, a ja? Ja sobie poćwiczyłam...A co ? A to właśnie
5 minut Mel B rozgrzewka
8 minut Fitappy pupa-brzuch-ramiona
9 minut Fitappy ćwiczenia ujędrniające obwisłe ramiona :)
10 minut Fitappy smukłe ramiona i ręce :)
Oj dały popalić mi te ćwiczenia, ramiona,uda odczuwalne...i to jak :) ale radość z ćwiczeń bezcenna :) Ja wiem,może dziś i nie było Chodakowskiej,ale wszystko przede mną...3 treningi z Nią zaliczone,a teraz trzeba coś urozmaicić :) Jestem dumna i zadowolona,że trwam w ćwiczeniach :) urozmaicam je i trwam :) Oby ten zapał szybko nie minął :)
A jak zapowiada się wieczór? Wieczór planuję spędzić w ramionach M :) muszę się Nim nacieszyć, bo w niedzielę już wyrusza... a,że juto sobota szkoły nie ma to mogę z Nim dłużej posiedzieć :)
A Wy jakie plany na wieczór :) Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru :)
angelisia69
3 września 2016, 05:46oj poczatki to zeszyty czyste :P pozniej sie rozkreca hihi Jak milo sie czyta ze taka pozytywna jestes,nie lapiesz dolkow ;-) Moze ta aktywnosc tak dziala?Super ze z mama wszystko w porzadku!Pozdrawiam serdecznie
aska1277
3 września 2016, 11:13Tak :) U Nas szkoła ma wysoki poziom porównując inne szkoły w mieście....Ja też wolę pisać o pozytywach niż o smutkach :) Tak chyba ćwiczenia dają mi siłę :) Oby to trwało :) Buziaki :)
To.juz.czas
2 września 2016, 22:57Tak piszesz o tym zadowoleniu z ćwiczeń i motywujesz. Jutro też poćwiczę Fitappy, nigdy nie próbowałam. Chodakowskiej też nie. Jedynie Tiffany- jest super, muszę do niej wrócić :) No i zacząć pisać pamiętnik
aska1277
3 września 2016, 11:11Czy motywuję? Nie wiem...ale ja jestem szczęśliwa po ćwiczeniach...energia mnie rozpiera :) Z Chodakowskiej raczej nie zrezygnuję...ale będzie z umiarem, bo kolana i kręgosłup bolą :( A Fitappy z Nią kiedyś ćwiczyłam AW6 :) i tak się zaczęła nasza przygoda :) Powodzenia, daj znać czy pasują Ci ćwiczenia z NIą :) pozdrawiam
Malrad
2 września 2016, 20:12Pewnie tak, ale ja ogólnie jestem "nocna" jeśli nie muszę chodzić do pracy, to późno wstaję i późno chodzę spać, więc czasem jeśli się za bardzo odmóżdżę w pracy to muszę sobie podrzemać, żeby się nadawać do dalszej egzystencji ;) (bo pracę zaczynam od siódmej - co za nieludzka godzina błeee) - szczęśliwie jutro sobota.
aska1277
2 września 2016, 20:24Oj tak dobrze,że jutro sobota :)
Malrad
2 września 2016, 20:05Super, właśnie się obudziłam, bo dzisiaj pogoda i ogólnie coś mnie muliło więc poćwiczyłam i padłam ;) Obudziłam się na kolację i jestem gotowa do dalszych aktywności ;)
aska1277
2 września 2016, 20:07Fakt pogoda dziś z rana kiepska, deszczowo ale później już było ok :)
Malrad
2 września 2016, 19:55Hej - czyli spaliłaś i masz w planach spalić jeszcze więcej kalorii - super. Weekendy zawsze cieszą - przynajmniej można się wyspać. Powodzenia w realizacji zamierzeń ;)
aska1277
2 września 2016, 20:00Tak spaliłam :) i dalej zamierzam walczyć :) A Tobie jak mija dzionek :)