Dziś niedziela... 3 dzień moich ćwiczeń z Mel B...Jakie wrażenia? Hmm jest ciężko...a nawet bardzo bym powiedziała. Ćwiczę z Nią 30 minut i dodatkowe swoje ćwiczenia...I jestem zsapana jak pies, płaczę,jęczę, dyszę...Masakra, ale...jak już dobiegam końca ćwiczeń, to mi mało :) Tak mało mi...endorfiny zaczynają działać :) Fakt,że momentami kręgosłup daje się we znaki, wtedy przerywam ćwiczenie....Chwilę się regeneruje i wracam na tyle na ile mogę i ćwiczę.
Posiłkowo dziś jako tako... Śniadanie 2 kromki chleba z ziarnami, plus serek almette z bazylią, sałata, pomidor, ogórek małosolny i jajko na twardo. Obiad jeden ziemniak, 2 łyżki mizerii, i jedno skrzydełko, a kolacja koktajl z truskawek. Zjadłam niewiele, ale czuję się pełna. Może to też wina wody, którą pije...polubiłam na nowo :)
Ogólnie dzisiejsze samopoczucie można powiedzieć,że jest ok. Pospałam do 9tej aż niemożliwe,pogoda za oknem ok, chociaż teraz się straszny wiatr zebrał, czyżby miał zwiastować burzę?! Zobaczymy...
Miłej niedzieli...
truskaweczka2016
6 czerwca 2016, 12:54Trzymam kciuki za Ciebie ;) z mel ;) obiadzik dość skromny .. A woda bardzo dobra rzecz ;) Powodzenia !
aska1277
6 czerwca 2016, 16:18Ja za siebie też trzymam ;) heheh i dziękuję :) Tak obiad skromny.... a do wody się przekonuję na nowo :)
angelisia69
6 czerwca 2016, 08:44ja z Mel B nigdy sie nie polubilam :P ale kazdy lubi cos innego,ty sie nie przejmuj zmeczeniem i potem,bo po jakims czasie to minie ;-) rob swoje i czasem dodawaj inne treningi,zeby miesnie sie nie przyzwyczaily do jednego.I pozatym jedz wiecej!Co to jest skrzydelko i jeden ziemniak?ecchh
aska1277
6 czerwca 2016, 11:52No wczoraj jakos tak z obiadem wyszlo,niestety...a z Mel B jakos daje rade chociaz ciezko
Anika2101
5 czerwca 2016, 21:18Ja za tą MB nie przepadam ale ja nienawidzę ćwiczyć hehe, pięknie ci idzie miłego wieczoru życzę x
aska1277
6 czerwca 2016, 11:51Staram sie....
HoneyMoons
5 czerwca 2016, 20:16Ja jakoś nie mogę się przekonać do tej Mell, ale wiem, że są po niej fajne efekty. Szczególnie działają jej programy na pośladki :)
aska1277
6 czerwca 2016, 11:50Zobaczymy na co mi te treningi pomoga hihi
annaewasedlak
5 czerwca 2016, 19:07U mnie trochę uspokoił się wiatr ale wiało solidnie. Gdy byłam na marszobiegu to nie mogłam sobie poradzić z odgarnianiem włosów z twarzy.
aska1277
5 czerwca 2016, 19:14Pogoda by mogła się konkretnie określić :)