Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szokujaca wiadomość
11 stycznia 2010
Gdy rozmawiałam dziś z młodszą siostrą to powiedziała mi,że jest w ciąży-szok.Trzy lata młodsza a drugie dziecko w drodze.Wszystko było by ok ale oni nie mają warunków,ledwo wiążą koniec z końcema atu dziecko.No i ten mój po... szwagier który nie dorósł do roli ojca i mężą.jak oni dają sobie radę?Ja nie mam już siły im pomagać a oni pewno na to liczą>ja mam swoje życie i muszę zacząć myśleć o sobie.Z drugiej strony zazdroszczę siostrze bo też bym chciała dzidziusia.Ale w moim przypadku widocznie to jeszce nie jest pisane.Z tej złości,szoku na steperku pobiłam mój rekord 35 minut chodzenia,do tego zrobiłam 100 brzuszków.Grzecznie zjadłam jabuszko i kawusię to na dziś wszystko z jedzenia.Od jutra postaram się dietkować.Nawet nie wiem ile ważę bo rano łazienka zajęta, ajak juz wolna to ja ubrana jestem i dopiero wtedy idę się myć.A po południu to waga jest niewiarygodna.....
anaidd
12 stycznia 2010, 18:55wiesz,powinnas z nimi porozmawiac jesli czujesz ze oczekuja od ciebie pomocy...nie dobrze że jest im trudno i przybywaja dzieciaczki...ach.Przeciez jest antykoncepcja...ale moze bradzo pragneli drugie jak my z mezem.POZDRAWIAM
kesi2610
11 stycznia 2010, 21:37ludzie mający dzieci strasznie są szczęśliwi i jak pojawia sie dziecko znowu to miłośc na nowo odżywa:) i uśmiech malca wynagradza wszystko:)
biedronka1984
11 stycznia 2010, 20:26no to rzeczywiscie nieciekawie, ale co zrobisz oni sa dorosli i powinni ponosic odpowiedzialnosc za swoje czyny:( pozdrawiam cieplutko
Caramel89
11 stycznia 2010, 18:20ehh... siostra jak nie ma warunkow powinna raczej postawic na antykoncepcję. I wyszkolić swojego męża zamiast go niańczyć. A Ty masz rację - powinnaś mieć swój bąbelek ochronny i nie dać wejść sobie na głowę. Rozumiem że siostra to siostra ale ona jest dorosła i chyba wie na co ją stać a na co nie...? Powodzenia w zmaganiu z problemami..