Już miesiąc minął jak nic tu nie napisałam.Nie miałam laptopa bo tamten (prezent od E ) zepsułam i nie dało się go naprawić. Szukałam innego ten sam model ale nie znalazłam .W końcu po 3 próbach przyjęcia i odsyłania trafiłam na taki ,który tak samo wygląda tylko inny model.Na szczęście mało używam i E nie domyślił się ,że jest coś nie tak.
A co u mnie....Dieta-brak- waga 88 kg-
Byliśmy tydzień na wakacjach tu w Nl i na szczęście nie przybrałam -teraz muszę wrócić na dobre tory i fitness. Pogoda n.am dopisała -byliśmy 3 dni na kempingu w Arnhem tam gdzie rok temu i w Ceners Park Het Merdeel .
https://www.instagram.com/p/CR...
Pracuję już prawie 3 miesiące-ludzie są zadowoleni z mojej pracy. Mam tylko 3 stałych klientów ale od września chcę więcej.Na razie nabrałam tyle zastępstw na sierpień,że przez pierwsze 2 tygodnie mam wszystkie dni zajęte.5-6 godz dzienne. Joelka idzie do opiekunki dodatkowo .
Kurs językowy z całej grupy tylko ja ukończyłam z czego jestem bardzo dumna. Miałam egzamin pisemny,czytania i ustny....jeszcze nie znam wyników ....powiem Wam,że z czytania ze zrozumieniem był ciężki i jak zwykle z pisania dalej ciężko mi idzie.No ,ale zobaczymy.
Dostałam propozycję z tej organizacji gdzie byłam na kursie by stać czasami tam na recepcji...jako wolontariusz -jutro idę zobaczyć...i tam też będzie opieka dla dziecka. Pracuję,mam jeszcze tego dziadka co go odwiedzam jako wolontariusz -ale chcę spróbować na tej recepcji bo to zawsze doświadczenie i w Nl bardzo biorą pod uwagę wolontariat w C.V -tak wić muszę wszytko jakoś pogodzić....I tak sobie myślę,że skoro mi to zaproponowali to widocznie dobrze mi idzie język....
U mnie ok ale martwię się siostrą...Tą co urodziła....Mój pie....szwagier ją zdradza..A ta jego nowa wszytko na tiktoka i yt wrzuca....On nie przesłał siostrze pieniędzy a okazało się ,że tamta wszytko opowiada i zdjęcia wrzuca na neta...On był u niej tydz nawet w kościele byli i nawet jej się oświadczył.....Wszytko wyszło na jaw ...S tylko płacze bo po ostatniej takiej akcji dała mu szanse a teraz to.....Podobno to trwa od marca..S miała ciężki poród-dziecko by prawie się udusiło a on się świetnie bawił.....Brak mi słów na określenie tego....Ta nowa podobno poetka,,,,mieszka w Markach ,ma syna ....To trzeba mieć tupet w takie coś się pakować wiedząc o wszystkim. Szwagier źle na wsi o mojej siostrze mówi....,że go nic nie trzyma....i siedzi w Niemczech i pretensje,że S ta zła....a on przez 23 lata nic nie zrobił...jedynie stres i dzieci.....ona siedziała z dziećmi po szpitalach, wychowywała itd...A ludzie teraz gadają.Teraz S nie może się wycofać musi już zrobić ten rozwód bo ma dużo dowodów czarno-na białym o jego zdradzie.Musi uwolnić się od niego.I duże alimenty wyciągnąć....bo Ala ma 2 miesiące a Jesi jest też lekko upośledzona.....tak wić nie może puki co iść do pracy....Moja siostrzenica jest adwokatem ale teraz na L4 więc pewnie jej koleżanka się zajmie tym. Byle by siostra dała radę.....smutne to...W sobotę mają być chrzciny .
Byłam się zaszczepić w pn pomiędzy pracą-nie mam żadnych objawów -Pfajzer....Zrobiłam to ze względu na pracę z starszymi ludźmi i to,że gdy będę chciała lecieć do Pl to bez problemów.Za miesiąc mam 2 szczepionkę. E nie chce się szczepić a on narażony jest przy swoim zdrowiu...
Joelka rośnie jak na drożdźach coraz więcej mówi ale po polsku niż Holendersku
To chyba by było na tyle.Pozdrawiam
mate1
12 sierpnia 2021, 13:25Szkoda twojej siostry ale czasem jak patrzę na życie mojego brata i jego partnerkę która mota się ze wszystkim a z niego żadnego pożytku nie ma. To ja nie wiem czy tak powinien wyglądać związek i czy to jest na pewno miłość. Samemu ciężko na świecie ale z takim strupem jeszcze chyba ciężej. Gorąco pozdrawiam. Wspieraj siostrę ile możesz.
asik77
12 sierpnia 2021, 22:32Dziekuje za wsparcie.pozdrawiam
nat.witk
29 lipca 2021, 22:51O kurcze. Nieciekawa sytuacja :u siostry :-( a co do Twojej córki to fajnie, ze mówi po PL, holenderskiego się nauczy i to będzie jej miłujący język, ale bardzo fajnie, ze pozna język mamy :-)
equsica
28 lipca 2021, 21:46Czemu nie powiedziałaś E. że laptop sie popsul? Współczuję siostrze ale lepiej będzie jej bez niego niż z nim.. i tak z tego co piszesz żadnego pożytku z niego nie było...
Berchen
28 lipca 2021, 20:40To sie dzieje, radzisz sobie dobrze, powodzenia:)
asik77
28 lipca 2021, 20:59Dziękuję przez to że lepiej mówię po Nl pracuje z Holendrami stalam sie bardziej wygadana i pewna siebie -już nie boję się ludzi....jak kiedyś pozdrawiam