Witam Was z samego rana. Pół nocy nie spałam i właczyło mi się myślenie.
Miałam w środę rozmowę o pracę do Thuishelpe czyli taka pomoc w domu.Przyjeli mnie bardzo entuzjastycznie.Nie było to pierwsze C.V które tam wysłałąm ale tym razem się udało.Od wtorku mogę zacząć.Plus tej pracuy,że mogę pracować tyle godzin ile chcę i jest to praca w godz 9-15. Wypłata na początek śr krajowa. Cieszęsię,że w końcu ktoś dał mi szansę. W poniedziałek mam rozmowę w innej firmie na to samo stanowisko. Zobaczymy co mi tam powiedzą....No i teraz rozmyślam....jak ja dam z tym wszystkim radę- Na razie będę miała pracę dopasowaną do mnie i przedszkola Joelki. W pn i pt mogę mieć więcej godzin bo E ma wolne . Wt i czw tylko po 3 godziny po potem mam kurs językowy. Tak tu szkoła .śr wolne bo przedszkole zamknięte.Do 25 sierpnia mam zasiłek...A jak dobrze pójdzie to szkołę zacznę zawodową od września.I tu takie myśłi mnie naszły....jak dam rade to pogodzić.Praca będzie i pewnie na początek wypłaty też za duże nie....wiem,ze mogę spytać o dofinansowanie do tego jak się będę uczyć ale nie wiadomo czy mi to przyznają.Co z opieką dla Joelki wtedy ? Mój całe dnie pracuje-nie mamy nikogo.Czy nianię zatrudnić jeszcze? Czy finansowo to się będzie opłącać? A może mój dyplom z studiów umiejscowić to i szukać pracy w iinej branży i zrezygnować z szkoły.A z drugiej strony warto też mieć papierek,że tutaj coś się ukończyło. Nie mam pojęcia jak to będzie.Już zaczyna mnie to stresować....A jeszcze nie zaczełam.
W przyszłym tygodniu mam 2 testy na kursie i szczerze to mam wrażenie,że nie zdam ich.Chociaż muszę przyznać,ze sporo się uczę.
Ostatnio mileiśmy przygotować prezentację na zajęcia.Tylko ja miałam obszerną i profesjonalną prezentację.Wyprałam temat o moim mieście w Pl Tarnowskich Górach.Bardzo profesionalnie się za to zabrałam.Oceny były pozytywne-znam b.duż słówek,jedyne minusy to to,że czasem za ccho mówiłąm i za szybko-więc kursanci nie wszytko zrozumieli. Ale temat był ciekaway.
Może ktoś chce zobaczyć to tu macie linka:
Wagowo-dziś spadek po tygodniu 70dkg.Obecnie na wadze 84 kg....Idziemy dalej :)W środę przyszedł mój prezent na dzień matki sokowirówka.I teraz pijemy świeże soczki .Małej smakują>
Joelce podoba się w przedszkolu ma w grupie tylko 3 chłopaków.Ona się cieszy jak idzie do dzieci.
Plany na dziś...Zależy od pogody.Mała najpierw do przedszkola na 8;45 .Ja na zakupy i trochę musze się pouczyć.A po południu jak będzie fajna pogoda to na plac zabaw pojedziemy.Jutro na spokojnie a w ndz umówiliśmy się z siostrą E więc pojedziemy do Hagi.
ANULA51
15 maja 2021, 18:32Nie martw się na zapas , wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie, ciesz się ze w dobie pandemii udało się z praca :-)
diuna84
14 maja 2021, 14:30spadek to spadek = gratuluję
polishpsycho32
14 maja 2021, 09:32Gratuluję serdecznie spadku
Mirin
14 maja 2021, 08:06Swietnie ze masz prace, gratulacje!
asik77
14 maja 2021, 08:24Tak tylko wiadomo na poczatku bede miala malo godzin bo szkola dziecko itd ...zobaczymy jak bedzie ale zawsze warto spróbować
achaja13
14 maja 2021, 07:45Asia idzie Ci super. Powoli, powoli a pniesz do przodu. Ze szkoła też spróbuj. Trzymam kciuki za egzaminy
asik77
14 maja 2021, 08:24Dziekuje