Mam dość mojej pracy,znwou dziś mało brakowało a bym się popłakała.Jak zawsze kontrola mnie jest i znowu wyszło,że źe ścinam i zostawiam róże.No jak zwykle ja a inni robią perfekcyjnie...NIkt nie jest idealny a problem tkwi w tym,że ja za szybko robię,ale to moje wolne tempo jest już bardziej wolniej nie umiem.Wiem,że im tym turasom to przeszkadza,no i jestem Polka.Mam dość tej pracy już mi to wali chyba już robię tak by mnie zwolnili.Skoro ja robię tak źle to czemu mam kontrakt na stałe i pracuję tam już 4 lata.Mam dość tej pracy, tylko stresy itd.Chce by mnie szef zwolnił...ale i też chcę odzyskać moje zaległe pieniądze.Więc już sama nie wiem co robić....Nigdy tutaj nie szukałam pracy i jak to bedzie mam nadzieję ten problem rozwiązać do końca tego roku.
Dieta zaliczona dziś waga pokazała już 76 kg.W tym miesiącu nie będzie rewelacyjnego spadku ale ważne,że będzie a co najważniejsze to jest sporo ruchu.
Tak więc oprócz innych rowerka,stepera i ćwiczeń na macie jest moja ulubiona bieżna a więc tak zaliczyłam..
-wt -4,95 km
-śr- 3,70 km
-czw-3,50 km
-pt-4,12 km
Uwielbiam biegać a jeszcze się zastanawiam czy dałabym radę w terenie.
Ta siłownia dodaje mi tyle energi i odstresowuje.Miałam ochotę nawet po pracy zapalić ale poleciałam na siłkę i przeszło...
A inne sprawy to nie będę o tym pisać ale jest dobrze,,,,za tydzień się okarze co dalej.
Po wypłacie w piątek mam zamiar iść do fryzjera -pofarbować i obciąć końcówki i wyregulować sobie znowu brwi.Trudno stracę te 60 e ale raz na rok można iść.
W ten weekend jest jarmark więc może coś sobie kupię.Masakra moje rzeczy do pracay wyglądają okropnie na mnie takie luźne,że masakra.Weekend w domu i odpoczywam od siłki ale na pewno będą jakieś brzuszki.
Pozdrawiam Was i udanego weekendu życzę.....
Jogata
28 września 2013, 08:50Super, że tak ćwiczysz a 60e nie ma co żałować - za ciężką pracę należy Ci się! Kurcze nie masz fajnej sytuacji w pracy, ale nie martw się że ktoś się czepia może poprostu miał zły dzień....wiem ze mnie tam nie ma i nie wiem jak to wygląda dokładnie ale trzymam za Ciebie mocno kciuki, nie poddawaj się proszę! Pozdrawiam Cię serdecznie!
ANULA51
28 września 2013, 00:37A nie możesz isc na chorobowe platne?
Julietta21
27 września 2013, 23:17Asia jak dostaniesz zwolnienie to pewnie wtedy przysługują Ci wszelkie swiadczenia! uciekaj stamtąd...wiem o czym piszesz sama mam terror w pracy... co dzien ktos wylatuje,ale ja zostaje tam jeszcse 2 miechy ! i koniec... trzymaj się cieplo,wagowo suepr lecisz,vbuziaki
ulka28l
27 września 2013, 21:54miłego weekendu :) odpocznij sobie :)
ar1es1
27 września 2013, 21:09Piekna aktywność.Co do pracy to ciężko wszystkim dogodzić-ale na to,ze za szybko pracujesz to narzeka szef czy wspollpracownicy co leniwi sa? U mnie na razie jeszcze się ten gościu nie wprowadzil,chyba początkiem miesiąca dopiero...Na pierwszy rzut oka OK się wydaje ale wiadomo-dopiero czas pokaze czy nie brudas znowu.Milego weekendu:*
malicka5
27 września 2013, 20:52Nie płacz. Szkoda zdrowia dla pracy marnować.
Dana40
27 września 2013, 20:28Miłego weekendu Asiu!
vitalia92
27 września 2013, 20:26wlasnie powinien sie cieszyc, ze sie nie ociagasz ;d aktywnosc bardzo ladna :) no pewnie, ze czasami jakies przyjemnosci od zycia nam sie naleza :)
achaja13
27 września 2013, 19:49szef powinien być zadowolony, że robisz coś szybko... ale jeśli to nie jest zaleta w tej pracy to ja miałabym podobny problem bo tez jestem szybka...Ps. Siłownia, rzeczywiście lepsza niż papieros na rozładowanie napięcia....i zdrowsza:)