Ale jestem zła bo miałam mieć jutro wolne ale ta nowa turczynka się odezwała coś łysemu powiedziała i jutro muszę iść do pracy.Może miała jakieś ale bo tydzień temu tez miałam wolne.Ona dopiero pracuje 2 tygodnie a już ma wolną niedzielę.Co za pinda.No od samego początku jej nie lubię.....
Kupiłam dziś baterię do wagi i kurcze waga źle waży chyba się zepsuła bo pokazuje mi 56-64 kg a dobrze wiem,że tak nie jest.No trudno dopiero się zważę 13 czerwca w Polsce.Dzisiejszy dzień zaliczony jak do tej pory pozytywnie jeśli chodzi o dietę.
Moja lokatorka robi dziś urodziny i chce by S też przyszedł i mi głowę truje.Ale dziś go nie będzie bo jest jeszcze w pracy a potem będzie za bardzo zmęczony.Tak więc szykuje się wony weekend od faceta...
Reszta w miarę.Pozdrawiam i udanego weekendu Wam życzę.