Dziś w pracy było ciężko bo nowy podest zrobili do maszyny i jest dość wysoki jakoś źle się teraz wiesza te róże i znowu zaczął mnie boleć kręgosłup.Ale dałam radę.Dziś tylko do 12 godziny pracowałam.
Jestem już po obiadku i odpoczywam,planuję potem pojechać do ciucholandu poszukać jakiś spodni dresowych do pracy.
Ogólnie wszystko dobrze,ale ta pogoda mnie dobija.Brak słońca ale trochę ciepło.Wczoraj w busie wracając z pracy to myślałam,że zemdleję....Niestety jestem wyczulana na zmiany pogody....
Dzięki,że jesteście jak zwykle ze mną.Pozdrawiam
ANULA51
18 kwietnia 2013, 00:25w brukseli dzis 25 st ciepla :)
edytkusia
17 kwietnia 2013, 20:45Trzymaj sie, trzymaj.
Dana40
17 kwietnia 2013, 17:39Asiu mam tak samo. Ty dużo pracujesz, przecież nie obijasz się tam.Jeść musisz może weekend ćwicz .Albo kiedy masz więcej wolnego .Pozdrawiam
achaja13
17 kwietnia 2013, 16:46raz pod górkę raz z górki...większość z nas tak ma. Nie przejmuj sie brakiem diety...jesli tak jak piszesz sie nie przejadasz to jest oki....pozdrawiam
poziomka1905
17 kwietnia 2013, 16:08No widzisz Asiula... Obie jakos wrazliwie reagujemy na niektore dziedziny zycia zamiast po prostu sie od nich odciac... niby proste a jednak takie trudne ! Trzymaj sie i dietkuj ! Brakuje mi tu twoich dietetycznych wpisow !!! Buziolki
ar1es1
17 kwietnia 2013, 13:52Ojj nie martw się,wazne,ze w pracy ruch masz no i na rowerku jeździsz z tego co czytałam;)) A co do diety to wlasnie nie ma co popadać w paranoje a jeśli nie jesz wieczorami,slodycze ograniczasz to już jest bardzo dużo moim zdaniem! A może lada dzień znow poczujesz ta sile żeby dalej się odchudzać.Wazne,ze cos mniej w obwodach bo to lepsze niż spadek wagi który nie zawsze ubytek tłuszczu oznacza:)) Pozdrawiam cieplo:*
Kamila112
17 kwietnia 2013, 13:44A u mnie słoneczko świeci. Wszystkiego dobrego :)