Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tak sobie siedzę


Witajcie w sobotni wieczór.
tak sobie siedzę i myślę,że od poniedziałku powoli zacznę mniej jeść i coś ćwiczyć.Nie ma co marudzić i czekac do powrotu na Niderlandy.
U mnie urlop spokojnie mija.Dziś zaskoczył mnie sms od S,że wraca już do Nl .Nawet pytał gdzie ja jestem w Pl czy NL,chyba trochę zdziwiony był,że ja jeszcze 2 tygodnie będę w domu.Ciekawa jestem jak będzie w tym roku między nami....bo różnie z tym bywało.
teraz sobie popijam kawkę,wcześniej wysprzątałam całe mieszkanko.Jakoś tak inaczej jest jak się jest na swoim i wszytko nowe to aż sprząta się z przyjemnością....
Jutro jadę na urodzinki do siostrzenicy tak więc weekend szybko przeleci.
Mieliśmy iść na dyskotekę,ale chyba za tydzień się wybierzemy.....
Jaki ten wpis nijaki haha
Pozdrawiam i miłego weekendu 
  • mikrobik

    mikrobik

    6 stycznia 2013, 18:45

    Myślałam, że planujesz powrót skoro całą kasę zarobioną tam pakujesz w to swoje mieszkanko. Chyba nie można żyć ciągle w wynajętych pokojach i bez jakiejś stabilizacji. Tak, czy inaczej zadecydujesz - życzę dużo szczęścia w roku 2013.

  • ulka28l

    ulka28l

    6 stycznia 2013, 15:12

    Miłego, świątecznego dnia Ci życzę :)

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    5 stycznia 2013, 20:51

    Trzymaj się kochana:)Wierzę, że wszystko się ułoży:)

  • Julietta21

    Julietta21

    5 stycznia 2013, 19:27

    Asiu Tobie równiez wszystkiego najlepszego w nowym Roku! powiem Ci,ze ja już się nie zadreczam i nei myślę,nie analizuje...czasem szkoda naszego czasu na idiotów...w tym roku poprosimy o więcej rycerzy,a mniej błaznów:D dbaj o siebie....:)) a ja sie spięłam,bo nie chce zmarnowac kolejnego lata ...2 lata zmarnowalam...zaczął się nowy rok,młodsze nie będziemy,pozdrawiam ciepło:*

  • Jogata

    Jogata

    5 stycznia 2013, 18:08

    Twoje bieganie kiedyś bardzo mnie mobilizowało - biegasz dalej?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.