Ja już wróciłam z pracy.Dziś było nas trochę więcej więc skończyliśmy o 11 godzinie.
Na dziś nie mam planów konkretnych,raczej spokojnie w domku.
Waga pokazała dziś mi 82 kilko ale nadal trwa @@@.Cieszy mnie to,że nie idzie ona w górę bo staram się ograniczać jedzenie ale nie jest tak super jak bym chciała.Dobrze chociaż,że w pracy sporo ruchu to co nie co się spali.
Wczoraj siostra powiedziała mi wstępną wycenę kolejnego etapu remontu i tak wyszło koło 4 tys złoty za materiał i chyba jeszcze będzie tyle samo robocizna.Tak więc chyba na ten rok zakończyłam remont a reszta w przyszłym roku ale to już mniejsze zmiany-chyba.Ale jak wiadomo w trakcie się okaże. Tak więc teraz przyszła pora zacisnąć pasa jeśli chodzi o pieniądze,no bo jeszcze robotnikom zapłacić i te ubezpieczenie-udało mi się załatwić spłatę w ratach ale i tak jeszcze zostało mi 1000 euro .Tak więc teraz rozumiecie dlaczego reszta remontu w przyszłym roku.A wiadomo jak u mnie ostatnio z godzinami w pracy tak więc kokosów nie zarabiam.czasem żałuję,że nie jestem facetem bo oni łatwiej znajdą pracę i dużo lepiej płatną.No,cóż trzeba jakoś dać radę to wszystko ogarnąć.
Wkleję teraz kilka fotek----a co do ścian to będą malowane jak już wszystko będzie zrobione za jednym zamachem. Zdjęcia w środku nie są zbyt wyraźne i chyba mało widać efekt płytek podłogowych.Mam zamiar pomalować przedpokój i sień na kolor pistacjowy.Chyba będzie pasować do tych płytek?
MajowaStokrotka
6 lipca 2012, 10:28Wszystko rozbija się o pieniadze:/A co do koloru, to jestem pewna, ze będzie wyglądał fajnie:)
karulek88
5 lipca 2012, 20:47o tak remonty rzecz straszna i droga:) ale potem efekty, ach miło popatrzeć;)
ANULA51
5 lipca 2012, 16:41Widac ze chlopaki odwalili kawal dobrej pracy
zyta31
5 lipca 2012, 15:21naprawde duza zmiana,moim marzeniem tez jest domek z ogrodkiem,zeby moc wyjsc rankiem na trawke zaparzyc kawke i popatrzec jak drzewa rosna:)poki co mam male mieszkanko,ale tez sie ciesze,pozdrawiam i zycze dalszej walki z remontem ,w koncu warto spelniac marzenia:)
dagma
5 lipca 2012, 13:57MI się podoba :) Widać ze już dużo zainwestowałaś w ten dom. Pamalutku dokonczycie remont. Fakt faceci mają łatwiej w zyciu i nie tylko mi chodzi o pracę ale ogólnie. Asiu a twoja siostra też dokłada się do remontu czy wszystko jest na twoich barkach? Pozdrawiam