Witajcie Kochani
Dziś słoneczny dzień za oknem i w miarę cieplutko.
Od dziś jestem na innej szklarni bo u mnie jest wymiana starych róż na nowe i tam teraz pracuje około 30-stu facetów.A my we 2 z Fatmą poszłyśmy na drugą szklarnię.Nie wiem jak długo tam zagościmy.Dziś byłam do 12 w pracy i od 6 rano ścinałam róże ale się nachodziłam,kalorie z wczoraj ich nadmiar spalone.Teraz tak gorąco tam jest istna sauna.Jak pracuję u mnie to 2-3 godziny jestem na szklarni a resztę na sortowaniu a tu teraz cały czas na szklarni będę.plusem jest to,że pracują tam 2 polki więc jest z kim porozmawiać.Dowiedziałam się od Izy,że może będzie 3 tygodnie urlopu przymusowego u mnie na szklarni zanim nie podrosną kwiaty.Pytała mnie się czy jadę na urlop.Ha chętnie bym pojechała ale nie mogę bo musze jeszcze 1000 euro spłacić za te ubezpieczenie.Tak więc muszę pracować.Ale z drugiej strony to by była fajna okazja na zmianę pracy bo przecież nie będę siedziała 3 tygodnie w domu.Może zaryzykuję a może znowu na róże bo mam doświadczenie a tam gdzie moja znajoma pracuje są dużo lepsze warunki jeśli chodzi o urlop,pieniądze i wakacyjne no i są godziny,ale pożyjemy zobaczymy jak będzie.
W końcu od wczoraj wróciłam do brzuszków.Dieta wczoraj została zawalona bo jakoś cały czas coś jadłam a dzień pomiaru się szybko zbliża.Dziś już jest lepiej mam nadzieję,że wytrwam .
A reszta to wszystko dobrze S dzwoni -uwielbiamy rozmawiać przez telefon-dobrze,że tutaj to jest tanie.
Musze znaleść czas do koleżanki bo dawno się nie widziałyśmy.Tzn.zawsze ja coś wymyślę by zostać w domu,ale jak ona ma czas dopiero po 20-stej to mi się już nie chce wychodzić z domu.No i po drugie to muszę oszczędzać pieniądze bo ostatnio nie zarabiam za wiele.
No to chyba na tyle.Miłego popołudnia.
ANULA51
21 czerwca 2012, 16:50No to ryzyk fizyk ja to sie mowi
27ka73
20 czerwca 2012, 10:34Może warto spróbować, u nas dzisiaj tez ciepło:) kawka wyglada znakomicie, pozdrawiam
MonikaC1983
20 czerwca 2012, 08:24Dopóki nie spróbujesz zaryzykować to nie przekonasz się czy coś się poprawi. Nie musisz przecież od razu rezygnować z obecnej pracy, ale jak masz czas to popytaj tam gdzie byś chciała pracować, np. u tej znajomej. Życzę powodzenia.::)))
duszka189
19 czerwca 2012, 20:44kto nie ryzykuje ten traci, tak mawia przysłowie:)
MajowaStokrotka
19 czerwca 2012, 17:07Może to faktycznie dobry czas na zmiany...:)