dziś jest pierwszy tydzień od kiedy jestem w Holandii i wróciłam do diety.Wynik mnie bardzo zadowolił po porannym ważeniu.Dziś było na wadze 84,7 kg.Czyli ponad 3 kg w tydzień. Niestety jeszcze w centymetrach tego nie widać.Hmm jak to możliwe- nie wiem.Fakt nie jem słodyczy,ale w zeszłym tygodniu jadłam chleb biały,pół pizzy,kawałek tarty z jabłkami a tu taki spadek.Pilnuję tego co jem i popijam zieloną i czerwoną herbatę na zmianę.Od czwartku chodzę na stepperku po 30 minut a od soboty zaczełam biegać.Fakt strasznie mnie to męczy ale już dziś było 20 minut-był bieg na przemian z szybkim marszem a po drodze odwiedziłam koleżankę.Myślę,ze w sumie to było ponad 2 km.Oby tak dalej-trzymajcie kciuki bym w tym wytrwała.Tu pogoda wiosenna ze słoneczkiem więc trzeba z tego korzystać.Tak więc zaczynamy 2 tydzień i czekamy na @@@.Wiecie co ja zauważyłam,że zawsze zaczynam dietę tydzień przed @ aż dziwne to.
Tak więc i sobie i Wam życzę wytrwałości bo widzę ,ze super Wam idzie i trzymam kciuki.Pozdrawiam
Dana40
17 stycznia 2012, 14:42Masz dużo energii :)trzymaj tak dalej .
krysztalowa.dama
17 stycznia 2012, 12:37Gratuluję spadku wagi :) Pozdrawiam
Emimonika
16 stycznia 2012, 22:01no no! wcale nie tak powoli :-)
adaewelina
16 stycznia 2012, 21:333 kg to sporo gratuluje;]
MajowaStokrotka
16 stycznia 2012, 20:45Świetny wynik:)Tylko pamiętaj, żeby nie chudnąć za szybko...Cieszę się, że do pewnych spraw też zaczęłaś podchodzić ze spokojem...Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki:)
duszka189
16 stycznia 2012, 19:56ważne że dieta nadal jest a waga spada!!!!!!!!!!!!!!!
olimpia77olimpia
16 stycznia 2012, 19:52noooo świetny wynik,oby tak dalej,trzymam kciuki
Jogata
16 stycznia 2012, 19:50trzymam za ciebie kciuki, i tak jak mówiłam wcześniej podziwiam Cię za to bieganie!
jakimono
16 stycznia 2012, 19:49tak sobie myślę, że może te nasze spadki kilogramowe bez cm to efekt odwodnienia? Niedobrze... chociaż staram się pić a Ty widzę też..............
karulek88
16 stycznia 2012, 19:40wow 3 kg to duzo gratuluje;-)