Ale się zrobiła pogoda w tej Niderlandii,rano burza i ulewny deszcz a teraz wieje jak halny.Nie lubię takiej pogody.Ona jest taka zmienna jak mój humor.Ale ogólnie humor tak sobie.
Dietę trzymam i myślałam,że będzie spadek na wadze chociaż minimalny a tu zero-trochę mnie to wkurzyło.ale mimo to dietę trzymam dalej.
Dziś już 3 dzień a6w zaliczyłam-dumna jestem.
Zjedzone dziś:
-śniadanie jak zawsze
-w pracy jogurt
-miseczka zupy -kapuśniaczku
-a teraz zajadam pycha sałatkę:ananas,kiwi,pół jabłka,mandarynka-polane łyżką jogurtu i łyżka płatków owsianych-pycha.
Byłam dziś na Centrum i kupiłam sobie 2 pary kolczyków i coś takiego do brwi coś ala brzytwa nie wiem jak to się fachowo nazywa.
Kupiłam jeszcze 2 ananasy i dżemy które dziś odkryłam w opakowaniu jest 10 mini dżemików a jeden ma 26 kalorii.łatwiej będzie liczyć kaloryczność dań i jeszcze zamiast wasy kupiłam coś ala sucharki to na śniadanie jedna sztuka ma 36 kalorii tak więc myślę,że takie śniadanko-ten tost i dżemik to jest całkiem ok.Właśnie sobie popijam kawusię z mlekiem.Miłego wieczorku.
Ps.jak śledzicie moje ostatnie wpisy -chodzi mi o jadłospis-proszę napiszcie swoje uwagi czy jest ok czy coś poprawić? dziękuję
jojo11
8 grudnia 2011, 11:43takie małe dżemki to fajna sprawa zaspokoją apetyt na słodkie a wiadomo ile mają kcali ;) wg mnie jadłospis ok
Moniczka2209
7 grudnia 2011, 20:51co do menu to proponuje wiecej warzyw, moze do pracy jakas sałatke mozesz brac? wczesniej przygotowac i w pojemniczku:) pozdrawiam!:)
MajowaStokrotka
7 grudnia 2011, 17:59Zazdroszczę Ci tej kawusi:)Sama chętnie bym się napiła:P A jeśli chodzi o menu, to dodałabym więcej ciepłych posiłków i może jakieś mięsko:)
duszka189
7 grudnia 2011, 17:13A JA ZAPRASZAM DO MNIE NA MAŁY POCZĘSTUNEK:)....szczegóły w moim pamiętniku:) <img src="http://dl.glitter-graphics.net/pub/919/919051dteqa74uqz.gif" width=110 height=110 border=0>