Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie da rady musze to zrobić....


Hej
Dużo o tym myślałam i zrobię to,nie ważne ,ze znowu może mi się odbić to na moim zdrowiu ale już nie daję rady.Mimo diety,ćwiczeń na siłowni moja waga nie chce się nic zmieniać a jak już to spadnie by wskoczyć zaraz w górę.Przemyślałam to i zaryzykuję.Nie wiem ile wytrzymam ale spróbuję.Nie mam wiele do stracenia mi wystarczy chociaż 5 kg zgubić.Tak więc postanowiłam od jutra zabieram się za DUKANA.Ostatnio w sierpniu próbowałam i wytrzymałam 3 tygodnie.Zacznę i się zobaczy co dalej,czy dam radę i czy waga w końcu zmieni się konkretnie.
Tak patrzę na siebie w lustrze i myślę,ale ja jestem chuda ale wiem,że to nie to o czym bym marzyła.Grube uda i brzuchol.A najmniejsze są już piersi.Chciałabym w swięta wyglądać i mieć 74 kg tak jak 2 lata temu na wielkanoc,ale jak to będzie?@@@mam ale taki jakby wcale i też się już tym nie przejmuję.Ostatnio mi wszystko wali.Dziś siłownię odpuszczam bo potem szkołę mam.
Środa nawet spokojnie mija.ładna pogoda w pracy nawet spokój.
Z małą od siostry nadal ciężko,ma kroplówkę i tlen podawany.
Ludzie mają problemy a moje w porównaniu z nimi to pestka.Tak bym chciała,żeby przyśnił mi się mój tata tak bardzo tego potrzebuję,bo wtedy będę wiedziała,że jest wszystko ok.

  • niedostepnaa

    niedostepnaa

    19 marca 2011, 13:13

    Dasz radę, wierzę w Twoje możliwości, pozdrawiam! :-)

  • koteczekk

    koteczekk

    16 marca 2011, 17:17

    Powodzenia życzę cokolwiek zrobisz..

  • MOniKA2708

    MOniKA2708

    16 marca 2011, 16:12

    ja bym tego na Twoim miejscu nie robila... zdrowia sie tak latwo nie odzyskuje a te 5 kg w ta czy w inna strone to niewielka roznica... nie warta takiej ceny

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.