Dziś jest 9 miesięcy jak poznałam Słonko-ale on teraz na urlopie w Pl.
Jest mi smutno bo mała mojej siostry jest w szpitalu na zapalenie płuc.Moja siostra z nią chodziła do lekarza a ona tylko,że przeziębiona więc dziś wylądowały na pogotowiu bo mała cały czas gorączkę miała.Taka mała kruszynka 7 miesięcy.Bardzo się martwię o nie.No bo tak szwagier w DE na robotach a jeszcze w domu został 11 Grzesiu,kto się teraz nim zajmie?Będzie musiała babcia bo mnie nie ma.Mam nadzieję,ze wszystko będzie ok.
Dzisiaj dietkowo dzień zaliczony-zjedzone:
-miseczka płatków z jogurtem
-jabłko,gejfrut,jogurt,kawałek tureckiego chlebka
-mała galaretka z kurczaka,kromka wasa
-zaraz będzie kawka i galaretka jogurtowa
Jak myślicie jest to sporo?
Dziś nie było siłowni,mój ruch się ograniczył do pracy,zakupów i sprzątania.
Mimo trzymania diety i ćwiczeń waga w miejscu stoi.Może to dlatego,że w środę ma być @@@?
Zastanawiam się nad spróbowaniem znowu Dukana,ale boję się żeby znowu nie miałam problemów ze zdrowiem tak jak w zeszłym roku gdy byłam na tej diecie.
Jestem wku...bo okazało się,że mam tu ubezpieczenie,jak wtedy w sierpniu składałam wniosek.No i sprawdziłam to,okazało się,ze cała korespondencja przychodziła na stary adres a tam mnie nikt nie poinformował,że są do mnie jakieś listy.Ta wredna Beti przecież mogła dać je szefowi jak nie chciała ze mną rozmawiać.W rezultacie za nie zapłacone składki mam komornika.Jestem wściekła,ale poznałam tu taką dziewczynę co się zajmuje takimi sprawami i ona mi to odkręci.Dzięki Bogu.Dobrze,że poznałam tu Mysze i jej faceta bo dzięki nim wiem już co i jak załatwiać i mam nowych znajomych.Gdybym wtedy w październiku jak myślałam,ze jestem w ciąży wiedziałam,że już mam ubezpieczenie to nie musiałabym jechać do Pl i marnować kasy.I tyle nerwów bym zaoszczędziła i ja i moje Słonko.
No to chyba na tyle.Uciekam zrobić sobie kawusie.
chudagrubcia
13 marca 2011, 10:48uważam, że jesz mało i ogólnie w tygodniu masz dużo ruch (ja chyba 1/10 tego co Ty). przed miesiączką są bardzo często małe spadki lub ich wcale nie ma. Spokojnie, trzymaj diete a po paru dni zobaczysz sporo większy spadek wagi. PS. Koleżanka Beti to jakas masakra, jak ona nie wstydziła się zatajać Twojej korespondencji skoro nadal pracujecie w tej samej firmie.... Ja bym jej wstydu narobiła w pracy... Pozdrawiam i walcz dalej :)
MajowaStokrotka
13 marca 2011, 09:55Dobrze,że masz w Holandii przyjaciół, którzy pomogą Ci, kiedy tego potrzebujesz:)Ja dziś zaliczyłam już kijki:)Pogoda zachęcała do tego:)
Julietta21
12 marca 2011, 20:26Apetyczna ta kawunia:) ja też bym się jej z Tobą chętnie napiła... Asia faktycznie coś nie mamy szczęścia do tych facetów...ale wierzę,że karty się kiedyś odwrócą...zobaczysz,jeśli przeznaczone Wam jest bycie razem...tak też się stanie:) przykro mi z powodu siostry...oby z Maleńką było ok...a Ty kochana zadbaj o siebie:*buziaki
armagedon298
12 marca 2011, 19:13ja tez poprosze taka kawke :) od kilku dni wogole nie moge dodawac wpisow ,bo co wcisne publikuj ,to wszystko sie kasuje i dupa ...
koteczekk
12 marca 2011, 18:57Waga może stać lub być wyższa przed @ więc nie martw się. Napewno zacznie spadać. Zdrówka życzę dla malutkiej..
malicka5
12 marca 2011, 18:56Jedząc tak skromnie na pewno zaczniesz niebawem chudnąć. Ja ostatnio za bardzo sobie pozwoliłam na odstępstwa i efekty już widać.
vitalia79
12 marca 2011, 18:52nie martw się wszystko będzie dobrze :) moja córka Ania w grudniu miała zapalenie płuc dostała antybiotyki i po dwóch tygodniach była już zdrowa... buziaki dla siostry i dzieciaków
shawty
12 marca 2011, 18:24noto zdrowia życze malutkiej :)