...i leniwy Nareszcie trochę odespałam po całym tygodniu wczesnego wstawania do pracy. Prócz zakupów na bazarku nie zrobiłam dzisiaj prawie nic, ale to dobrze, należy mi się taki dzień lenia. Koło godz. 15 trochę zgłodnialam i zrobiłam na obiad indyka w slodkiej papryce, podsmażyłam pieczarki z cebulką i uparowałam fasolkę :) Rezultat poniżej:
Miłego!
asiek7890
7 czerwca 2014, 17:26Oj... ja też :D
asiek7890
7 czerwca 2014, 17:06Dziękuję :)