Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek 16 sierpnia 2013....i


i...szklana znów mnie polubiła 200g mniej- niewiele ale zawsze 200g mniej. Wczoraj przeszłam samą siebie z pedałowaniem - rano 27km a wieczorkiem 54km  na rowerku stacjonarnym.

 Dziś już też zaliczyłam 27km na rowerku i wieczorkiem cd nastąpi w tym miesiącu bez zumby więc muszę sama jakoś spalać kalorie.

Co do wczorajszego spotkania rodzinnego - to było bardzo miło, pooglądali i pochwalili jak ładnie mam urządzone moje m uśmiech nie schodził mi więc z buźki  jak miło się słucha pochwał :)

MIŁEGO SŁONECZNEGO DZIONKA I WALCZYMY DALEJ Z NASZYMI KG

POZDRAWIAM

 

  • MartynaUrbanska

    MartynaUrbanska

    16 sierpnia 2013, 14:17

    Jestem pod wrażeniem :)

  • malwina033

    malwina033

    16 sierpnia 2013, 10:31

    nawet 200g a jak motywuje prawda? miłego dnia

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    16 sierpnia 2013, 09:37

    Ja lubię to i to więc na przemian. Ale rower to tylko na świeżym powietrzu:-D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.