DZień kobiet coraz blizej i pojawiła się kwestia prezentu. Krzysiek chciał mi kupić erotyczną bieliznę i rafaello. Problem jest taki, ze to prezenty dla niego, a nie dla mnie. Gdy powiedziałam o książce, płycie, olejku zapachowym czy świecy zaraz sie wkurzył. Według niego to zbędne fanaberie. No i takich konfliktów u nas jest masa. On się wścieka i wszelkie odruchy serca we mnie tłumi. Kwas na cały dzień. Inny problem jaki mam z partnerami to brak dopasowania intelektualnego.. Z Krzyśkiem też nie bardzo sie rozumiemy.
Kupiłam kolejne płyty Davida Garretta. Dałam do wydrukowania te zdjęcia. Czyż David Garrett nie jest fantastycznym ciachem? Krzysiek ma kalendarz z paniami w bieliźnie, a ja będę miec te zdjęcia... Swoją drogą dopiero od niedawna podobają mi się mężczyźni z dluższymi włosami i lekkim zarostem. Pierwszy był Alexander Dreymon jako Uhtred z Upadku królestwa. To, że mam prawie 60 lat nie ma znaczenia. Potrafię docenić seksownych mężczyzn i nie wstydzę się tego...:)
Nadal piszę wiersze. Antologia już prawie gotowa. Dziś moze już wszystko wyślę i już takiego pośpiechu w pisaniu nie będzie. Przez kilka dni będę zamieszczać zdjęcia z zamku, a później znowu malowanie. Tym razem moze akwarelki, albo podejście do pejzaży pastelowych. Mam jeszcze kurs. Mam kurs o rysowaniu zwierzat i chcę kupić kurs o rysowaniu ptaków. W tym tygodniu mam szkołę i chyba wreszcie mszę za mamę. Weekend będzie pracowity.
Dziś chcę iść do zamku. Jeśli sie uda to pójdziemy. Wszystko zalezy od tego czy Krzysiek będzie pracował na miejscu. Jeśli gdzieś go wywiozą moze wrócić później i do tego zmęczony.
***
dzień za dniem mija i nigdy się już nie powtórzy
chwila goni chwilę tak ulotne jak sen
to biegnę to trwam
wczoraj młodość znaczyła ścieżkę
dziś dojrzałość kroczy ku wieczności
czy to wszystko ma sens
czy po mnie coś zostanie
myśli wirują jak ptaki
pchają się do głowy kołaczą
czy byłam dobrym człowiekiem
co mogłam zrobić lepiej
pytania lęgną się i lęgną
refleksje bo życie bez nich nic nie warte
puste bez treści
Naturalna! (Redaktor)
5 marca 2024, 18:50To Ty na Dzień Mężczyzny kup Krzyśkowi strój Borata i niech w nim paraduje po domu 😉😉😁 Ja nie cierpię ludzi, którzy nie potrafią dać prezenty zgodnego z charakterem obdarowanego, szczególnie w przypadku, kiedy kogoś zna się tyle lat a tak naprawdę nie szanuje jego upodobań.
araksol
5 marca 2024, 20:20o to to....:)
barbra1976
6 marca 2024, 11:09Borat 😁😁😁 dobre!
barbra1976
6 marca 2024, 15:58Pryszcz, że dać ale tutaj jeszcze foch. Bo baba nie chce przebieranie. A baba nie jest od tego, żeby kogoś zadowalać kosztem własnego dobrego samopoczucia. Zresztą w dwie strony to działa. A raczej działać powinno, bo z tym różnie bywa. Są takie sytuacje gdzie kompromis jest niemożliwy, bo byłby wielkim przekroczeniem granic. A szczególnie w intymności, szacunek dla drugiej osoby to podstawa.
araksol
7 marca 2024, 00:35ano podstawa. Ja lubię ładną bieliznę, ale nie pas do pończoch i nie stringi...:(
barbra1976
7 marca 2024, 11:18No i wszystko na ten temat. Są kobiety, które kocham się przebierać, ubierać w paseczki. Są takie, które nie lubią ale robią dla zadowolenia mężczyzny. Dramatyczna sytuacja. I są takie, jak ty, które wiedzą, czego nie zrobią, bo czulyby się zażenowane, przekroczone, groteskowo.
annaewasedlak
5 marca 2024, 17:17Przylaszczki już pewnie są. Piękny wiersz. Pozdrawiam
araksol
5 marca 2024, 17:43dziękuję. Pewnie są:)
Daisy70
5 marca 2024, 16:35Piekny wiersz. Ładnie tam u ciebie
araksol
5 marca 2024, 16:36dziękuję....No ładnie jest...Mozna pospacerować...
Julka19602
5 marca 2024, 15:49Wiersz piękny.
araksol
5 marca 2024, 16:07dziękuję :)
Sheea
5 marca 2024, 14:44Nie rozumiem, dlaczego tak podchodzisz do kwestii prezentu… Twoj maz uwaza Cie za atrakcyjna kobiete, podobasz mu sie, mysli o Tobie, fantazjuje. Moim zdaniem to o nim wylacznie dobrze swiadczy. Nie mowie tylko o prezentach, ja ich nie oczekuje, ale wiadomo, ze milo kiedy widze, ze moj stary sie postaral i pamietal. I nie wiem, jakie macie 'uklady’ w tej kwestii, ale spinac sie o chec zrobienia prezetu ukochanej osobie to troche glupie.
araksol
5 marca 2024, 15:45ja jestem praktyczna i uważam, ze prezent ma sprawić przyjemność osobie obdarowanej. Ja erotycznej bielizny nie trawię. Kupiłam sobie płyty Gregorian one mnie faktycznie ucieszą... Poza tym uważam, ze prawie 90 kg kobieta w stringach wyglada groteskowo...
PorannyDeszcz
5 marca 2024, 16:12Zostałam wychowana, podobnie jak wiele innych osób, w przekonaniu, że za prezent, nawet kompletnie nieprzydatny trzeba podziękować. Ale teraz dochodzę do wniosku, że właściwie dlaczego mamy być nieszczerzy? W sumie, jeśli powiemy, że nam się podoba (a tak nie będzie) to skłamiemy - i co z tego, że darczyńca się ucieszy, jak ta radość będzie oparta na kłamstwie? A tymczasem moja czteroletnia bratanica bez skrupułów mówi babci, że nie weźmie od niej słodyczy, bo ich nie lubi, więc i tak ich nie zje. I może jednak to jest słuszniejsze podejście ;)
araksol
5 marca 2024, 16:17też tak uważam... Gdyby to był niespodziewany prezent tobym podziękowała za każdy. Ten jednak był ustalany...
Sheea
5 marca 2024, 17:51To nastepnym razem powiedz mu: albo mi kupisz to co chce, albo nie kupuj nic wcale. Pisalam o ukladach, bo to zawsze zalezy od relacji miedzyludzkich. Kazdy robi jak uwaza, ja nie strzelilabym focha gdyby mi stary chcial zrobic prezent, jesli by mi sie wybitnie nie podobal to przeciez mozna o tym pogadac. Kwestia prezenu nie urasta do problemu rangi 1 swiata ;)
araksol
5 marca 2024, 18:25to on się wściekl gdy chciałam co innego...
Pani_Selerowa
6 marca 2024, 08:29Nie zgadzam się z tym co piszesz Sheea, w końcu dla kogo ma być ten prezent? Podarunek powinien ucieszyć obdarowanego, a jeżeli ktoś z premedytacją kupuje coś, co wie, że nie ucieszy drugiej osoby to jest zwyczajnie egoistą 🙁 rozumiem, że czasem można z prezentem nie trafić, ale jak się ludzie znają tyle czasu No to Krzysiek raczej powinien wiedzieć co na pewno nie ucieszy Agaty.
Sheea
6 marca 2024, 13:43Nie znam zycia autorki, kojarze z kilku wpisow, ktore przeczytalam w swoja droga bardzo ciekawym pamietniku,i do tego sie odnosze. Z wpisu glownego wywnioskowalam, ze maz widzi w niej atrakcyjna kobiete i chce ja obdarowac prezentem z okazji swieta. Araksol napisala, ze ‚wsciekl sie’ kiedy porozmawiali o tym (i to tez bym zrobila, tzn porozmawiala z mezem) i to juz rzuca na to troche inny cien. Aczkolwiek ja jestem z tych, ktorzy wola te prezenty sprawiac i zwykle cieszy mnie sama pamiec. Anyway. Wazne, zeby autorka dogadala sie z mezem bo zwiazek to cos wiecej niz prezenty i klotnie o takie rzeczy uwazam za zbedne.
Pani_Selerowa
6 marca 2024, 15:00No ja z tego wpisu zrozumiałam, że była jakaś dyskusja na temat prezentu i to Krzysiek zrobił aferę po tym jak Agata mu powiedziała, że chciałaby coś innego. I właśnie tutaj ją rozumiem. Każdy podchodzi różnie do tematu i dla każdego co innego jest ważne. Miałam podobną sytuację, teściowa najpierw pytała co byśmy chcieli dostać na święta, więc podesłałam jej kilka tytułów książek i żeby z tego wybrała, a ona i tak kupiła inną. Podziękowałam, afery nie zrobiłam, wiadomo, nie ma o co, ale było mi przykro, bo dla mnie to jednak takie po prostu odhaczenie prezentu i tyle. Właśnie takie podejście pokazuje, że nie chodzi o sprawienie komuś radości i rozumiem, że Agata też mogła to tak odebrać.
araksol
7 marca 2024, 00:38będzie kompromis rafaello :( kwiaty i płyty gregorian... On na dzień mężczyzny chce tylko seksu...
Gramatyka
5 marca 2024, 09:59Piękny ten wiersz.
araksol
5 marca 2024, 11:09dziękuję :)