Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek

My pieczemy chleb w automacie do pieczenia chleba z Lidla, szczerze polecam, zawsze wychodzi piękny. Dodatkowo w zestawie jest zeszyt z przepisami no i urządzenie jest proste w obsłudze 😉

w sumie nie oglądam telewizji od 10 lat i to nie ma z modą nic wspólnego, po prostu to strata czasu, kiedy można zająć się czymś produktywnym. A jeśli chcę coś obejrzeć to oglądam tam gdzie nie muszę tracić czasu na bezsensowne reklamy

"Starej daty" to bardzo niejasne stwierdzenie. Bo można nie podążać ślepo za modą i być młodym, niezależnym myślowo, ciągle uczącym się, albo z innej mańki: być po prostu hamulcowym, nie robić nic nowego, ponieważ "nie bo nie", taki style gdzie "nie chce" oznacza raczej "nie umiem". To drugie to zwykły konserwatyzm, niezwiązany z wolnością, a raczej z lękiem. Ja ubieram się niemodnie (kolorowo, retro, śmiesznie, jak kto woli), oglądam filmy z lat 70-tych, słucham rocka sprzed moich urodzin i czytam trudne książki. To czy coś jest modne mało mnie interesuje, dobrałam sobie takiego męża, który ma podobnie i oboje cieszymy się wolnością 😊

A ja jak na złość modzie czytam coraz więcej.I prawie wszystko jak leci.Czasopisma,książki.Telewizję też oglądam ale tylko wybrane programy.Nie lubię być taka jak wszyscy.I też jestem staromodna.I dobrze mi z tym.A mój mąż też introwertyk i bardzo dużo w życiu osiągnął w swoich ulubionych dziedzinach.

Masz swiadomosc swojej innosci i to jest dobre. Kazdy jest unikalny. Zupelnie nie rozumiem sensu tej defensywyz pierwszego akapitu. Szkoda zycia na wypelnianie oczekiwan innych na temat nie ich zycia. Szkoda energii na wpasowywanie sie w mode, do ktorej nie jest sie przekonanym. Po prostu rozwijaj talenty, ktore ci dano i miej z tego satysfakcje. A co do intorwertyzmu: to wcale nie jest wada tylko inny pakiet cech osobowosci oraz powiazanych z tym nabytych zdolnosci. W mojej dzialce IT wiekszosc ma ta ceche i dodatkowo pracujemy sporo z domu. Praktycznie na kazda osobowosc jest popyt na rynku pracy :)

Chwilami się zastanawiam, dlaczego stosunkowo często podkreślasz w swoich wpisach, że jesteś za tym, czy za tamtym, będziesz robić to, czy owo itd... Robisz to, co robisz, lubisz to, co lubisz, cenisz to, co cenisz i tyle. No, chyba, że potrzebujesz potwierdzenia, że robisz dobrze lub wręcz odwrotnie, że jesteś inna... Ot, takie mnie czasem dopadają rozmyślania. Pozdrawiam 😊

Moda to jest dla mnie totalna abstrakcja, coś, czym nigdy się nie kieruję. Lubię coś albo nie i kropka. A nawet trochę mnie śmieszy taki owczy pęd. Najbardziej chyba w ubiorze. Wszystkie nagle tak samo. Choć zauważam, że ostatnio zrobiło się na ulicach bardzo różnorodnie i bardzo mi się podoba, że na przykład już nikt nie szydzi z kogoś, bo nie takie buty do sukienki. Generalnie, bo zaścianek wszędzie wylezie.

A co to za test, można go gdzieś w necie sobie zrobić? Tez jestem introwertyczką.