Pogoda się popsuła. Jest chłodniej i ma padać. Nic na dworze chyba nie zrobię. Trzeba będzie podziałać coś w domu. Codziennie coś robię około pól godziny. Traktuję to jak konieczny ruch. Poza tym przez większość dnia leżę na kanapie. Nawet na leżąco pracuję. Lubię taki tryb życia. To nie jest kwestia ostatnich lat. Całe zycie tak spędzam i moja mama w zasadzie też. Ona też albo lezy albo pracuje. Nigdy praktycznie nie siedzi. Mama gdy była młoda lubiła ruch i miała niezła sylwetkę. Dbała o nią. Ponoć, bo ja nie pamiętam, a ona sie lubi chwalić. Teraz sie roztyła i uważa, że wszystko jest ok. Ja teoretycznie powinnam mieć mniej ruchu. No według teorii grup kwi. Ja tak z grubsza w to wierzę. Ona ma grupę krwi O i powinna jeść dużo mięsa i mieć dużo ruchu. Ja mam grupę krwi A, a to oznacza mało ruchu i prakycznie wegetarianizm. Staram sie tego przestzegać choć dokadnie wszystkich zalecanych potaw nie jem. Grupa krwi A to rolnik i nie widzę tu różnicy między pomidorem, a marchwią czy fasola białą, a czerwoną. Mam unikać mięsa to unikam...
Już po diecie i wprowadzam węglowodany. Wczoraj były pierogi z jagodami i zjadłam 25 dkg. Dodałam cuku i cynamonu. Były pyszne. To więcej mąki i więcej niż 100 gram węglowodanów. Nie przytyłam, ale dziś już grzeczniej. Będą kotlety z selera, serek wiejski i jajecznica z piórkami cebuli. Cebula wypuściła zieleninkę, ale musiałam ja wsadzić do donicy, bo w wodzie gniła. Teraz jem na codzień około 600-700 kaloii, a czasem i 1200. Chcę dojść do 1200-1300. To juz będzie dość.
Wczoraj do południa, a nawet tochę dłużej był bardzo leniwy dzień. Leżałam na kanapie w piżamie i rozczochrana. Taką mnie zastał kurier i dziwnie patrzył. Czasem tak mam, ze potrzebuję luzu. Takiego na całego luzu. Odpoczywam wtedy psychicznie. Dobrze by było gdyby te dni wypadały w weekendy, ale tak nie jest. Dziś już jest porządnie...:)
Krzysiek ma dziś załatwić urlop. Ma mieć od pzyszłego tygodnia do świąt. Jak będzie pogoda podgonimy prace koło domu. W domu też tzeba pomyć okna, poprać zasłony, koce, kapy. W końcu święta coraz bliżej.
aska1277
30 marca 2022, 19:38Ja szukam właśnie inspiracji dla serka wiejskiego ;) Spokojnego wieczoru
araksol
30 marca 2022, 20:35dziękuję i wzajemnie:)
clio
30 marca 2022, 15:34Możesz jakoś przybliżyć tą teorię grup krwi? Bo dla mnie to jednak jest bardzo dziwne, myślałam, że ruch wskazany jest dla każdego i służy każdemu. Dla mnie to jednak baaardzo wygodna wymówka, ale może ma jakieś medyczne/naukowe wytłumaczenie.
araksol
30 marca 2022, 15:45ruch jest konieczny ale nie dla wszystkich tak samo intensywny...Dla grupy A mniej intensywny, bo grupa ta powstała w okresie gdy ludzie zaczęli żyć spokojniej. To już nie myśliwi zbieacze czyi gupa 0 a rolnicy. Oni juz mieli mniej ruchu.
agnes315
30 marca 2022, 12:14i uwielbiam leżeć, mogłabym wszystko, gdyby się dało, na leżąco robić :)))
araksol
30 marca 2022, 12:22o widzisz...
agnes315
30 marca 2022, 12:14a co powiesz o grupie AB? Ja nie lubię ani ruchu, ani mięsa :))
araksol
30 marca 2022, 12:21spora dowolność - ryby, nabial, ale mało czewonego mięsa. Warzywa raczej tylko zielone. uch niezbyt intensywny...
agnes315
30 marca 2022, 15:02czerwonego wcale nie jem, czasem kurczaka, ruszam sie umiarkowanie, uwielbiam warzywa i nabiał, za owocami nie przepadam, jakby się zgadza :)
araksol
30 marca 2022, 15:46poczytaj sobie o diecie dla grup krwi..:)
Alianna
30 marca 2022, 10:28Chyba bym się wściekła, gdybym leżała do południa rozmemłana. Nie lubię siebie w takim stanie. No, ale to ja. Każdy ma inaczej. Pozdrawiam 😘
araksol
30 marca 2022, 10:33też nie lubię siebie wtedy, ale odpoczywam...:)