Wciąż śni mi sie sen, ze jestem przed domem i usiłuję otworzyć drzwi. Jest ciemno z drzwiami mam problem, a w mroku czai sie mężczyzna. Bardzo sie boję. Nie rozumiem tego snu. Ostatnio też mi sie to śniło, ale tym razem byłam z Józkiem. Trzymałam go na rekach i nie mogłam trafić kluczem do dziurki. Mężczyzna czaił się po drugiej stronie ulicy, ale nie podchodził. Czułam sie jednak zagrożona. Wiem, że jeśli sen stanie się jasny, coś zrozumiem i moje życie, mój rozwój ruszy do przodu. Od dawna tłumacze sny, pracuję z nimi, a tego nie rozumiem. Osoba zajmująca sie snami twierdzi, ze obok mnie jest ktoś fałszywy. To zbyt uproszczone, bo symbolika kota nie zawsze oznacza fałsz. Ktoś kto koty lubi nie musi sie przez taki sen obawiać fałszu. Do tego mój kot, którego kocham. Fałsz u mnie jest wtedy, gdy koty sa złe, atakujące. Gdy czarny obcy to choroba.
Znalazłam w internecie podręcznik do nauki angielskiego od A1 do B1. To całość, która mnie interesuje. Już mam. Mam też aplikację do nauki słowek. Kupiłam też książkę z ćwiczeniami.
Kupiłam sobie w piatek koperek i teraz marzę o ziemniakach z koperkiem i jajkiem sadzonym z kefirem. To jednak bomba kaloryczna i muszę o tym zapomnieć na ten moment. Muszę zejść jak najszybciej do 82 kg, bo boję sie o ciśnienie. Nie chce znowu brać leków. Brałam kilka lat. Gdy schudłam spadlo do normy. Teraz mam około 140/85. Muszę schudnąć to spadnie znowu. Strasznie jestem skrzywdzona tą dietą teraz. Jem mieso i tuńczyka i warzywa, jajka. Brak mi ziemniaków, klusek, kasz. Dziś znowu spadek. Już prawie 20 kg mniej.
Wczoraj sie dowiedziałam, ze u kotów mozna robic operacje na polipa lub guza w nosie. Dlaczego mi tego nie zaproponowano gdy jeszcze Filuś był w dobrym stanie. Moze by przeżył...Jestem wściekła.
Dziś chcę robić porzadek w nowej bibliotece. Są trzy pólki zapakowane po brzegi. Codziennie będzie jedna. Ja muszę książki dokładnie przejrzeć i poukladać tak bym moga szybko znaleźć te z których korzystam w pracy. Mam też do sprawdzenia plik z wydawnictwa. Powstaje antologia opowiadań o milości. Będą w niej dwa moje opowiadania.
Mam Duolingo na laptopie i zrobiłam duże postępy. Znalazłam też premium na miesiąc. To sie oplaca. Pomyślę. Problem jest taki, ze trzeba mieć kartę kredytową, a ja nie mam. Koleżanka, która mnie wspiera jeśli chodzi o sprawy bankowe tez nie ma.
Chcę sobie kupić pierścionki z ametystem i szafirem. Muszę być kamienie natualne z certyfikatem, bo wierzę w moc kamieni. Znalazłam ładny złoty z ametystem, ale nie wiem czy kamień jest naturalny i czy jest certyfikat. Jeśli to kamień sztuczny lub niepewny kupię pierścionek srebrny. Wolę srebro. Mam też juz wybrany pierścionek z szafirem i złoty z brylantem. Ten ostatni mam dostać od Krzyśka.
kasiulek2100
16 lutego 2022, 20:41Czemu sądzisz, że ugotowane ziemniaki z koperkiem, kefirem i jajkiem sadzonym to bomba kaloryczna? To jedno z pozywniejszych i niskokalorycznych dan.
kasiulek2100
16 lutego 2022, 20:43Całość składająca się z 3-4 ziemniaków i jednego jajka sadzonego będzie miała ok 400 kcal.
araksol
16 lutego 2022, 20:58ja jem teraz 600-800 i trzy posiłki. Jeszcze dwa tygodnie tak
araksol
16 lutego 2022, 21:00poza tym to więcej 3 ziemniaki 240 plus łyzka oeju koło 100 plus jajko 60 i jeszcze kefir
Granatowaa
16 lutego 2022, 21:453 ziemniaki to 240 kcal?
araksol
16 lutego 2022, 22:46tyle pokazuje licznik
Nirvanka2016
16 lutego 2022, 11:55Czytałam, że przy takich snach trzeba przełamać strach i podejść we śnie do "prześladowcy" i zapytać kim jest. Raz mi się udało, ale uzyskałam odpowiedź "Ludwiczek". W sumie niewiele mi to dało. Ot taka ciekawostka
araksol
16 lutego 2022, 12:01o to postępowanie jak w snach jawnych i transach..
izabela19681
17 lutego 2022, 12:39No uśmiałam się z tego Ludwiczka :D Może chodzi o płyn do mycia naczyń? :D
Wiosna122
16 lutego 2022, 10:24Całe życie odkąd tylko pamiętam śnił mi się jeden sen, schodziłam ze schodów w domu, spadałam z nich i wybijałam sobie zęby, zawsze budziłam się przerażona. Ten sen prześladował mnie całe życie dopóki nie wyjechałam z Polski. Dopiero po latach zrozumiałam jakie miał znaczenie, w dniu kiedy wyjechałam na stałe już nigdy więcej się nie pojawił.
araksol
16 lutego 2022, 10:28tak bywa. Schodzenie na dół to upadek społeczny, materialny itp. To Ci mogo grozić w Polsce albo się tego bałaś. Teraz odzyłaś i sen zniknął.
Wiosna122
16 lutego 2022, 10:34raczej nie to miałam na myśli, a krzywdę która mnie tam spotykała a od której wiele lat nie mogłam się uwolnić
araksol
16 lutego 2022, 10:42też tak mogo być, ale schodzenie, spadanie to jakiś upadek...
Wiosna122
16 lutego 2022, 11:35myślę ze nie mozna poradnikowo interpretować snów, bo wywodzą się one z naszego mózgu i są ściśle związane i przede wszystkim indywidualnie z każdą osobą, dlatego wg mnie senniki itp to kompletna bzdura. Mózg pracuje bardzo intensywnie kiedy śpimy, zmienia tylko system działania i aktywność niektórych obszarów, sny produkuje obszar odpowiedzialny za emocje i pamięć i najczęściej są one tworzone z naszych emocji pragnień, obaw, porażek czy innych przeżyć.
araksol
16 lutego 2022, 11:40nie wszystkie senniki to bzdura. Niektóre bazują na Freudzie, archetypach. Najlepiej jednak sie śledzić, bo nie każdy symbol dla każdego znaczy to samo. Niektóre senniki to faktycznie bzdury...
Wiosna122
16 lutego 2022, 12:00ale Freud nie interpretował snów jako ich znaczenia, wyjaśniał tylko jak są generowane i jak działają...
Wiosna122
16 lutego 2022, 12:02nie powiedział np. ze spadanie oznacza upadek .... a na takiej zasadzie działa większość senników
araksol
16 lutego 2022, 12:03chodzi mi o badanie snów ogólnie. No i chyba Jung interpretował...
Kwiatowa.Zupa
16 lutego 2022, 14:17Dom najczesciej reprezentuje nasze wnetrze a schody w dol zaglebianie sie w podswiadomosc, w to co ukryte. Byc moze twoja podswiadomosc dawala ci znaki ze dzieje ci sie krzywda.
Wiosna122
16 lutego 2022, 14:26problem w tym ze nie dziala mi sie krzywda w domu w dziecinstwie, chodziło raczej o ale mentalnie czułam się w moim miejscu zamieszkania od dziecka źle, to nigdy nie był mój świat, pełen konwenansów i zachowań "bo wypada". Jesli chodzi o 1 zwiazek to bylo dokladnie to samo, psychiczna udręka a sen powtarzał się nadal. Upewniłam się dopiero co znaczył wtedy kiedy wyjechałam z Polski, faktycznie o to chodziło,. sen zniknął raz na zawsze.
araksol
16 lutego 2022, 14:27to też dobre tłumczenie... Choć cu mnie to jednak dziaa to pierwsze. Droga w dół to jakieś spadanie...
Kwiatowa.Zupa
16 lutego 2022, 15:34Krzywda to mialam na mysli ze tkwisz w sytuacji ktora nia pozwala ci wzrastac, rozwiajc sie czy ze jestes stlamszona. Nie musi to byc straszny dramat zeby dusza czy podswiadomosc domagala sie poprawy sytuacji. Jesli przyszlismy zeby sie rozwijac i byc szczeliswymi to tkwienie w ograniczajacej nas sytuacji czy zastoju jest negatywnym zjawiskiem. Ale to swietny znak ze po wyprowadzce przestal ci sie snic :D Ja mialam trudne dziecinstwo i musialam ostatecznie dociac sie od rodziny (ja sie zmienilam ale oni nie) i przez wiele lat snilo mi sie ze mam w rekach chore umierajace dziecko, zawsze bylo sine i przerazajace a ja je porzucalam lub gubilam a potem w rozpaczy szukalam. Gdy przechodzilam terapie i ostatecznie wyemigrowalam i zaczelam zyc zupelnie bez wplywow rodziny to dziecko w snach najpierw powoli zdrowialo, przestalam je gubic a potem roslo i smialo sie - w ostatnim snie iles lat temu snilo mi sie jako 7-8 letnia wesola dziewczynka, piekna byla. Po tym sen przestal sie powtarzac. Dziecko w snach reprezentuje nasze emocje ale i talenty czy pragnnienia ktorze przyszlismy realizowac i odkrywac. W moim dziecinstwie byly one bardzo mocno tlamszone i dopiero na emigracji odwazylam sie je potraktowac powaznie. Sny to fascynujaca sprawa i bywaja bardzo pomocne. Ja nauczylam sie stosowac technike - gdy mam jakiś problem to tuz przed snem prosze moje dusze i podswiadomosc o odpowiedz na problem lub pytanie. Tuz przed zasnieciem o tym mysle i bardzo czesto odpowiedz dostaje. Czasami doslowna, czasami nie zrozumiala- wiec prosze ponownie az do skutku, zaznaczajac ze potrzebuje by bylo bardziej klarownie. Im dluzej to praktykuje tym lepsze sa odpowiedzi. To troche jak rozmowa z wlasna dusza czy wnetrzem.
Wiosna122
16 lutego 2022, 16:03Wiesz ze to wcale nie nowośc że podczas snu znajduje się odpowiedzi na pytania? Takie badania już były kiedyś przeprowadzane na studentach. Kazano Im wizualizować sobie problem a nie myśleć o rozwiązaniu. Większość studentów po przebudzeniu znala już odpowiedzi. Mózg to fantastyczna rzecz, szkoda tylko że nie do końca potrafimy wykorzystać jego potencjał :)