Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Krzyśka telefon dogorywa. Gdy jest gorsza pogoda nie mogę się do niego dodzwonić. Cały czas poczta. Problem jest taki, ze on z trudem opanowuje obslugę telefonu. Nie będzie mu miał kto wytłumaczyć, bo ja do tlumaczenia sie nie nadaję. Tracę cierpliwość i sie wściekam. Mógłby też przy tym usłyszeć co sądzę o ludziach, którzy nie rozumieja co sie do nich mówi, bo żyją w swoim świecie. Trzeba kupić klasyczny telefon, bo smartfona nie chce. Czemu z opanowaniem telefonu ma problem a z opanowaniem telewizora nie? Pojęcia nie mam...

Kupiłam nowe niewymowne,  nie spojrzałam co kupuję i przyszło coś sztucznego i śliskiego. Niby ładne, ale jak tu coś takiego założyć. Teraz nie wiem czy nosić czy od razu wyrzucić. Będę miała nauczkę, żeby czytać z czego uszyte zanim kupię. Niby ciuchy typu plaszcza czy bluzki czytam. W tym przypadku załozyłam, że to będzie trykot i przeliczyłam się. Bywa.

Krzysiek kupił ostatnio schab typu kotlet na pól talerza. Złakomił się na wielkość i nie pomyślał, ze mięso będzie twarde i łykowate. Teraz trzeba zjeść i potrwa to, bo był kilogram.

Dobry zakup to moje toniki. Jeden to tonik na starzejąca sie skórę, a drugi to hydrolat z pomarańczy. Oba bardzo dobre. Jestem też zadowolona z musztardowej skórzanej torebki i swetra z Bon prix,

Weekend, a ja mam do napisania 5 tekstów z sadownictwa na portal. Każdy ma być po 3000 zzs. Teoretycznie powinnam zarobić 150 zł. Byłoby na torebkę. Nigdy jednak nie wiem czy na zleceniu nie stracę. Bywa tak, ze teksty wyślę, a pieniędzy nie dostaję. Coraz rzadziej realizuję takie zlecenia. Teraz juz tylko piszę na ulubione tematy. W razie staraty żal mniejszy. Sadownictwo to temat ulubiony. Tym razem chcę napisać o letnich odmianach jabłoni. O gruszach. O przycinaniu drzew. O sadzeniu i pielęgnacji śliw i o sadzeniu i pielęgnacji porzeczek.

Mam program kursu angielskiego w Żaku. Jest sporo gramatyki i są konwersacje. Kurs trwa maksymalnie 3 miesiące. Zajęcia są online w soboty i niedziele ewentualnie. To 120 godzin. Nie wiem tylko czy jestem w stanie opanować tyle slowek tak szybko. To chyba coś koło 2000.

Wczoraj zjadłam ptasie mleczko/duzo/ a dziś na wadze mniej. Już tak miałam. Nie tyję tak łatwo o ile nie jem mąki. Mąka to dla mnie zaraza.

  • Nattina

    Nattina

    12 lutego 2022, 21:15

    Schab fajnie smakuje w formie roladki z kapusta kiszoną w środku. Rozbijasz jak na kotlet, sól, pieprz, na środek ugotowana kapusta i podduszone z cebulką pieczarki. Zawijasz i albo obsmażasz i dusisz albo zawijasz w folię aluminiową i gotujesz.

    • araksol

      araksol

      12 lutego 2022, 22:42

      jadłam tak:)

  • kottie

    kottie

    12 lutego 2022, 12:30

    Jak schab jest twardy i łykowaty to zamiast smażyć kotlety to pokrój mięso w plastry na 1 cm i uduś np z porem i marchewką

    • araksol

      araksol

      12 lutego 2022, 13:24

      i tak chyba zrobię. Ja nie robię kotetów da siebie tylko piekę kawałki w piecyku...Ale wchodzi między zęby

    • kottie

      kottie

      12 lutego 2022, 17:32

      https://www.kwestiasmaku.com/przepis/schab-w-sosie-z-porem-i-marchewka ten przepis polecam

    • araksol

      araksol

      12 lutego 2022, 19:14

      dzięki zerknę:)

  • izabela19681

    izabela19681

    12 lutego 2022, 12:12

    Są specjalne telefony dla starszych ludzi w dodatku tanie. https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i-zegarki/smartfony/przeznaczenie_dla-seniora

    • araksol

      araksol

      12 lutego 2022, 12:18

      chyba pomyślę o czymś takim. Zapomniałam, ze są...Dzięki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.