Moja mama narzeka na zmarnowane lata. Jest w niej wściekłość i gorycz. Ona przez kilka lat opiekowała się moja babcia i tatą. Obydwoje byli chodzący. Babcia musiała mieć zrobione zakupy, posprzatane i ogrzane. Gotowałajej obiady i często przygotowywała kolącję. Babcia była schorowana. Tata prawie do końca jeździł samochodem, ale miał chore serce i pod koniec problemy z kojarzeniem. Była wściekła i robiła to z obowiązku. Twierdzi, że nie z serca, bo serca nie ma. Poświęcała się, a los jej tego nie oddał. Teraz przeklina Boga, że musi robić. Chciałaby nic nie robić poza lezeniem, czytaniem i ogladaniem telewizji. Nie ma jednak nikogo chętnego do wyręczania jej. Jest sprawna, względnie zdrowa, bo lekow nie bierze i nawet grupy inwalickiej nie ma. Z Mopsu nikt nie przyjdzie, a opłacić nie ma kogo i pieniędzy wydawać nie chce. Ja jestem niepełnosprawna i nie jestem wydolna fizycznie. Sprzatać i nosić węgla nie dam rady. Wszystko poza domem jej załatwiam i chciałam gotować, ale sie nie zgodziła. Co dalej nie wiem.
Moja mama bywa bardzo wrażliwa. Gdy jest coś nie tak nie zawsze sie złości. Czasem płacze. Wczoraj plakała, bo nie ma kremu do rąk. W sklepie nie ma od tygodnia, a ona ma suchą skorę. Bardzo przykro mi było. No ale nie stworzę.Ja też zwykle jestem twarda. Płczę na filmach i czasem wzrusza mnie los zwierzat...
Od wczoraj dołożyłam Filusiowi jeden posiłek. Będę karmić sama wcześniej przed karmieniem z Krzyśkiem. U mnie koty dostaja 4 posiłki. Poza tym maja suchy pokarm cały czas dostępny. Filuś jadł do tej pory 3 razy. Samej mi będzie karmić trudno, bo ktoś inny powinien trzymać łapki, ale coś mu tam wcisnę. Moze przytyje szybciej...
Ostatnio zastanawiałam się czym kieruję się oceniając ludzi. Co jest dla mnie najważniejsze. Jakich ludzi uważam za tych najbardziej wartościowych. To jest serce. Moze mi imponować ktoś kto się rozwija, ma osiągnięcia, ale najbardziej cenię ludzi o dobrym sercu. To serca w innych poszukuję. Moja mama choć pozornie twarda ma serce dla zwierząt. Moze być deszcz, moze czuć się źle, ale ptaki karmę musza dostać. Krzysiek serce ukrywa ale też potrafi z uczuciem do zwierzat mówić. Mój syn impulsywny, czasem wręcz bezwzględny tez ma przebłyski. Moze jest bezmyślny, ale zwierzęta tez chyba lubi. Serca szukałam przez prawie 6 lat u Sebastiana i nie znalazłam. Albo go zycie tak ukształtowało, że wszelkie odruchy serca w nim zabilo albo jest inna przyczyna. Raczej inna, bo on chce być twardy i szczyci sie tym. Ja twardzieli nie toleruję i nie po drodze mi z nimi...
Dieta trwa. Jeszcze conajmniej miesiąc. Przedwczoraj było wino wiec wiecej kalorii. Wczoraj już mniej.Waga już nie spada. Czekam na 85 kg. Powinnam teraz pilnie zrzucić jeszcze 6 kg. Wtedy będzie nadwaga. Dziś kotlet schabowy, serek wiejski i jajka na twardo. Moze tez będzie surówka z kapusty kiszonej i marchwi.
Wiosna122
31 stycznia 2022, 00:17Ja myślę że Twoja mama wcale taka twarda nie jest, jest za to dobrą aktorką a w momentach słabości przychodzi płacz z bezradności. To typowe dla wielu ludzi,uwierzysz lub nie, wiele lat temu byłam bardzo podobna...
araksol
31 stycznia 2022, 00:25Mam rację...Też tak czasem myślę...
mmMalgorzatka
30 stycznia 2022, 17:46Szkoda Twojej mamy. Takie rozgoryczenie jest straszne.
araksol
30 stycznia 2022, 18:21no wiem...Bardzo mi przykro
hanka10
30 stycznia 2022, 13:42To chyba najgorsze uczucia na koniec zycia- wściekłość i gorycz, czyli uczucie, że je się w jakiś sposób zmarnowało. Przykro mi z powodu Twojej mamy !
araksol
30 stycznia 2022, 14:03ano przykre to jest...
izabela19681
30 stycznia 2022, 13:15Mój Boleslav też jest ostatnio chory, stracił zupełnie apetyt i schudł. Karmię go trochę na siłę. Strzykawką podaję mu zupki do pyszczka z Kattovita i spezial-Cream, do tego kupiłam chrupki dla kotów wybrednych i posypuję je probiotykiem FortiFlora, bo jelita sa najważniejsze. Dzisiaj ucieszyłam się z pokaźnej kupy, którą zrobił na balkonie :D Zaczął też już sam lizać mus z kurczaka.
araksol
30 stycznia 2022, 13:19o zerknę na te zupki...Dzięki:)