Mam problem ze spokojnym podejściem do nauki, a i innych spraw też. Gdy nad czymś pracuję strasznie się nakręcam i wpadam jakby w obsesję i tylko o tym myślę. Z trudem wtedy odpoczywam. Po jakimś czasie tracę napęd i z całym zapałem biorę się za coś nowego. Teraz chcę się uczyć regularnie przez jakiś rok minimum. Tu trzeba innego podejścia. To ma nie być sprint, a bieg długodystansowy. Muszę się tego nauczyć. Od przyszego tygodnia nauka będzie przez godzinę, dwie dziennie. Pozostały czas wykorzystam na co innego... Na co? Jeszcze nie wiem, ale sporo zależy od pogody.
Dziś nadal upał, a ja muszę jechać do miasta, bo mi sie kończy ubezpieczenie na dom. Odkąd je mam śpię nieco spokojniej. Pojadę taksowkami w obie strony ale upał i tak poczuję. Oby do jesieni. Tęsknię za rześkim powietrzem, mgłą, wilgocią i piecem...
Dziś też walczę z jedzeniem, ale to nie dieta. Z dietą nigdy nie miałam problemów. Gdy byłam na diecie, trwałam bez trudu, ale krotko. Caly czas myślalam o tym, że gdy juz nie będę to się najem. Teraz chcę zmienić myślenie. Sprobuję znaleźć inne przyjemności oprocz jedzenia, a przyjemność jedzenia czymś zastąpić. Nad jedzeniem ze stresu jeszcze nie pracuję, ale już wiem, że to nic innego tylko chęć ukojenia. Jedzenie to moj nalog, ale mogę sobie z nim poradzić jak z innymi nałogami. Pewnie znajdę sobie kolejny, bo to najatwiejsze. Jeden nałog zastapić innym. Może będzie mniej destrukcyjny i oby przyniósł mi jakieś korzyści. Tak moze być gdy nalogiem jest np. praca... Oj coś mi się wydaje, ze teraz ciągnie mnie do nauki...:) Mimo braku diety waga spadła o 70 dkg.
Wczoraj poszukałam sobie w internecie gramatyki angielskiej. Chodzi mi o podstawy. Przerażają mnie czasy, ale najbardziej wymowa inna niż to co się pisze. Ja ty on ona jestem w stanie opanować, ale wymowę niekoniecznie. Mam też straszny problem z pisaniem po angielsku ze sluchu. Jeszcze proste, krotkie zdania coś tam kumam, ale rozbudowane to koszmar. Od wczoraj nie jestem w stanie zaliczyć powtórzeń właśnie z powodu rozbudowanyh zdań. Gubię się w przedrostkach.
tara55
10 lipca 2021, 11:02Gratuluję zapału do nauki. :-)
Nattina
10 lipca 2021, 08:57Moja agencja ubezpieczeniowa załatwię ubezpieczenia online. Muszę tylko wydrukować polisę, podpisać i odesłać skan lub zdjęcie.
BG1966
9 lipca 2021, 19:12Podziwiam Twoją obowiązkowość w rozwoju. Trzymam kciuki, życzę zadowolenia :) Pozdrawiam!
araksol
9 lipca 2021, 20:31dziękuję:)
aska1277
9 lipca 2021, 18:17Ja własnie przez kilka dni odpuściłam naukę języka :( Inne sprawy zajęły moją głowę. Gratuluję spadku
araksol
9 lipca 2021, 18:25dzięki:)
tracy261
9 lipca 2021, 17:49Wydaje mi się, że bardzo trudno nauczyć się angielskiego samodzielnie. Brakuje kogoś, kto by słuchał jak mówisz i poprawiał na bieżąco, wyjaśniał wszystkie niuanse gramatyczne.
araksol
9 lipca 2021, 18:24też tak myślę...
mania131949
9 lipca 2021, 14:45Możesz pooglądać sobie filmy w wersji angielskiej z napisami po polsku. Coś tam złapiesz :-)))
araksol
9 lipca 2021, 18:24nie jestem tak zaawansowana. To początki. Moze z 200 słów...
mania131949
9 lipca 2021, 18:33Ale się osłuchasz i wzrokowo można dużo zapamiętać :-)))
araksol
9 lipca 2021, 18:37poszukam...:)
Wisterya
9 lipca 2021, 12:25Jak lubisz naukę i chcesz poćwiczyć wymowę, to polecam TED. Tylko wybierz sobie anglika jako prowadzącego. Pomaga włączenie napisów i są też zachowane transkrypcje. Najlepiej dużo słuchać, wtedy załapie się tą "logikę", styl itd.
araksol
9 lipca 2021, 13:33zerknę...:)