Dziś Krzysiek kończy 60 lat. Jest bardzo przejęty. Nie wiem czy jego brat dziś przyjedzie. To i owo jest kupione. Jeśli przyjedzie ze swoją panią to alkoholu nie będzie, bo ona nie pozwala. Brat Krzyśka pije po kryjomu. Będzie dziś albo w niedzielę, bo remontuje mieszkanie corce. Ona ma już trzecie. Dwa chyba wynajmuje. Ma biuro nieruchomości i kupuję gdy jest okazja.
Wczoraj dobrze mi poszło z angielskim, ale to cud jakiś, bo robiłam na wyczucie i nic nie rozumiałam. To czas teraźniejszy. Weszły nowe słowa z ktorymi mam problem. Chyba faktycznie powinnam przerabiać dalej to co już zrobiam, a nie wybiegać w przód. Mam problem w pisaniu ze słuchu po angielsku. Pociągnę do końca wakacji i jeśli nadal nie będę mieć przekonania moze pomyślę o niemieckim, ale nie wsześniej niż od lutego.
Co do rosyjskiego to nadal nie wiem co umiem. Według testu w szkole językowej znam około 1000 słów. To mogą jednak nie być te słowa ktore są potrzebne do rozumienia innych i rozmowy. Są tematy ktore trzeba opanować na A1. Nie będę się tu gorączkować i szaleć. Będę się uczyć stopniowo. Nowe lekcje po wakacjach. Do tego czasu chcę się już podszkolić w internecie, ale ogólnie.
Całe życie mam problem z podjadaniem. Jem, bo lubię. To łatwodostępna przyjemność. Ostatnio jadlam zawsze coś gdy tylko wchodziłam do kuchni. Gdy wstawalam z kanapy od razu pojawiała się myśl, żeby coś skubnąć. Gdy nie byłam niczym zajęta przychodziły myśli o jedzeniu. Te wszystkie myśli byly natrętne i zwykle walka z nimi była przegrana. To mnie ratowało, ze nie trzymam smakołykow w domu, a Krzysiek swoje słodycze chowa. Mam do przekąszenia tylko to co ma mało kalorii typu warzywa, ale przekąską moze być kolejna kromka chleba z ogórkiem. To łatwe do przyrządzenia, a ja leniwa jestem. Wczoraj spróbowałam wydać tym myślom walkę i wygrywałam, ale tylko do czasu gdy byłam ich świadoma. To postęp. Chciałabym dojść do tego by jeść tyko z głodu.
Mam czasem ostatnio ochotę trzepnąć nauką w diabły. To zły wpływ marsa i urana na mojego neptuna. Muszę to przeczekać. Trochę to potrwa i będzie pod gorkę...
tara55
10 lipca 2021, 11:03Dla Krzysia życzę dużo zdrowia i przesyłam moc serdeczności. 🍾
Delilah1975
9 lipca 2021, 07:21Wszystkiego dobrego dla pana Krzysztofa 🍀. Podjadanie, bo ogórek pachnie, a na kanapce z masełkiem, to mistrzostwo. Cóż, ciągła praca nad sobą, każdy ma swoją zmorę, my taką. Dobrze, że masz co robić. Podziwiam, że tyle na raz. Miłego dnia😘
araksol
9 lipca 2021, 10:40lubię coś robić...:) Nie znoszę bezczynności...
_Insulinka
9 lipca 2021, 00:13Zapał godny pochwaly. Języki, psychologia, ciagle coś czytasz. :)
araksol
9 lipca 2021, 10:39no działam...
wiku77
8 lipca 2021, 21:43Wszystkiego najlepszego dla Krzysiu, dużo zdrówka i samych pogodnych dni 💐
araksol
8 lipca 2021, 22:08dziękuję:)
Naturalna! (Redaktor)
8 lipca 2021, 20:31A może tak chciałabyś się trochę nauczyć niderlandzkiego? Mogłybyśmy sobie wtedy całkiem fajnie "szprechać " 😉😂. Ja znam niemiecki, zdawałam maturę, ale niestety już nie umiem mówić, co mnie wkurza, bo podcasty czy na YT rozumiem po niemiecku. No ale to wina niderlandzkiego. Jak zaczęłam w nim mówić, to niemiecki wyparował z terenu werbalnego. Chciałabym w przyszłości przypomnieć sobie i mowę. A Ty za niedługo bedziesz poliglotką 😉. Dla Krzyśka przekaż 100 lat, niech mu życie u Twego boku słodkim będzie. Jeśli chodzi o podjadanie, to kiedyś moją zmorą byly słodycze, potem orzechy a teraz ... sery. Jak mam w lodówce, to zjem wszystko. Trochę głupie to, muszę sery wymienić na coś innego, co mogłabym tez hurtowo pochłaniać. Masz jakąś propozycję?
araksol
8 lipca 2021, 22:07ja jem ogórki i marchewkę, bo mało kalorii
aska1277
8 lipca 2021, 19:32Najlepsze życzenia dla Krzyśka.
araksol
8 lipca 2021, 22:07dzięki:)
Majkkaa4
8 lipca 2021, 18:25serdeczności dla Krzysztofa
araksol
8 lipca 2021, 19:04dzięki:)
tracy261
8 lipca 2021, 18:22Sto lat dla męża :)
araksol
8 lipca 2021, 19:04dzięki:)
Alianna
8 lipca 2021, 13:27Wszystkiego najlepszego dla Krzyśka 😊
araksol
8 lipca 2021, 16:19dziękuję :)
araksol
8 lipca 2021, 16:19Komentarz został usunięty
mmMalgorzatka
8 lipca 2021, 13:20A ja Ciebie podziwiam za naukę dla siebie, dla przyjemności. Wszystkiego najlepszego Krzyśkowi.
araksol
8 lipca 2021, 16:18dziękuję:)
hanka10
8 lipca 2021, 12:03Wszystkiego najlepszego dla Krzyśka 🌹🌹🌹
araksol
8 lipca 2021, 13:18dzięki:)