Dziś bym chciała wyjść na dwor do południa i pociąć trochę gałęzi albo pociąć co grubsze lisicą. Jest też koszenie. Krzysiek w zasadzie pracy nie ma. Wszystko zależy od pogody. Jest małe prawdopodobieństwo deszczu. Po pracy Krzysiek ma jechać po leki i na pocztę z rachunkami i akwarelą. Powinien też zrobić zakupy na cały tydzień. Będą skromne, bo teraz jem mało i to i owo jeszcze mam.
Dieta się kończy. Ten etap oczywiście. W poniedziałek będzie 4 tygodnie. Dziś waga spadła o 0,5 kg moimo zjedzenia wczoraj kilku ciastek typu herbatnik wliczonych w bilans. Zostało jeszcze trochę, bo niecały kilogram. Moze tydzień. Maksymalnie tydzień i wychodzenie. Będę dodawała po 100 kalorii co tydzień, bo nie chcę jojo. Postaram się przez te trzy miesiące do września, nie przekraczać na codzień 100 g węglowodanów. To może jojo nie będzie. Cel na ten rok to 76 kg i oby mi się udało tyle na początku październia zobaczyć. Dziś zjem jajecznicę z pieczarkami i piórkami cebuli, paluszki rybne, serek wiejski z rzodkiewka i piórkami cebuli.
Jest masa ślimaków. Głownie winniczków. Za późno wyłozyłam truciznę na kwiaty i chyba mi zjadły kiłkujące dalie. Mam dwie w doniczkach, bo trucizna podsypałam od razu. Zabrały mi się też na aksamitki i podniszczyły. Miałam nad nimi litość, ale już nie mam. Piwo teraz nic nie da, bo deszcze. Mam też bardzo dużo mrówek w dwóch miejscach. Po prostu plaga.
Wczoraj miaa być akwarela, ale nie była, a dziś moze będzie. Kusi mnie wykupić kolejny kurs, lekcję. To tym razem malowanie pejzaży zimowych. Teraz jest przecena o 50%. Chciałabym też rysowanie zwierząt. Jak coś szybko zarobię to może zdążę.
Chcę zacząć więcej czytać, bo stos książek przygotowanych do czytania nie robi sie prawie mniejszy. Teraz czytam około godziny dzienne, a to za mało. Chciałabym jeszcze raz tyle. Nie czytam powieści tylko pozycje naukowe. Trzeba sie skupić.
W sobotę mam zajęcia. Jeszcze online co mnie cieszy.
aska1277
27 maja 2021, 14:01U mnie książki niestety poszły na bok. Szczerze to nawet nie mam nic do czytania. Ale myślę aby kupić za miesiąc.
araksol
27 maja 2021, 15:34ja mam ze 30 bez powieści... To same rozwojowe psychologia i pokrewne, ezoteryka
eszaa
27 maja 2021, 12:38wasz bóg to najbardziej mściwy i złośliwy wymysł
araksol
27 maja 2021, 12:51a jaki jest inny bog
Alianna
27 maja 2021, 11:44Pozdrawiam 💕
araksol
27 maja 2021, 12:51Komentarz został usunięty
araksol
27 maja 2021, 12:51:)
ewisko
27 maja 2021, 10:49Na mrówki dobrze działa cynamon, rozsypać tam gdzie się pojawiają. Intensywny zapach je odstrasz, a i na ślimaki może pomóc, teraz doczytałam. Bo Pan Bóg jest Miłością i się nie obraża tylko czeka :-) Pozdrawiam Ewa
Alianna
27 maja 2021, 11:44Dziękuję za poradę z cynamonem 💕
araksol
27 maja 2021, 12:53sprawdzę ten cynamon
mmMalgorzatka
27 maja 2021, 15:49Czytałam, że kawa tez działa podobnie.
araksol
27 maja 2021, 16:39no zobaczę