Czas ucieka błyskawicznie. Pracy jest bardzo dużo i nie wiem czy wszystko na święta ogarnę. Ważniejsza jest praca koło domu, bo Sebastian do maja nie będzie u mnie siedział. Dziś jak pogoda pozwoli pomaluje płot drewnochronem. Na razie z jednej strony. Co z drugą nie wiem, bo trzeba by malować przez siatkę, a to utrudnienie. Sebastian chciał wszystko zdemontować i zamontować po pomalowniu, ale się nie zgodziam. Co ja dziś zrobię jeszcze nie wiem. Krzysiek idzie do pracy po południu i nic nie da rady zrobić.
W tym roku będzie sporo podlewania, bo skrzynie, donice i sad w donicach. Jeśli chodzi o wąż to Sebastian twierdzi, że był zagięty i dlatego w nim mniejsze ciśnienie. Na razie kombinuję i to co musi byc podlewane będzie bliżej. Dalej będzie bob i kapusta, a to ludzie sadzą na polach i nie podlewają.
Dziś kupię dwa agresty na pniu, jeden zwykły krzaczasty i porzeczkoagrest. Wszystko do doniczek poza krzaczastym. To by było juz koniec z sadownictwa na ten moment. Myślę jeszcze o poziomkach i truskawkach. Na poziomki mam miejsce w ogrodku, a truskawki chcę do doniczek.
Nie wyrabiam siez nauką i czytaniem. Nie mam czasu na zajęcia artystyczne. Z nauką i czytaniem problem, bo telewizor włączony cały czas, a ja muszę się skupić.
Coraz więcej kwiatów kwitnie w ogrodku. Nie widzę białych krokusów. Trzeba będzie jesienią kupić. Już chwasty i trzeba plewić...
aska1277
31 marca 2021, 20:19Mogłabym się kwiatami zachwycać bez końca :)
araksol
31 marca 2021, 20:24ja też...:)
eszaa
31 marca 2021, 19:00ja dzis walczyłam z pokrzywami w malinach, ale była i chwila wytchnienia, czyli gril ;)
araksol
31 marca 2021, 19:17u mnie idzie zgodnie z planem. Dziś zgrabionje liście orzecha, wycięte drzewa i naniesiona ziemia do skrzyni. Kiełbasa na patykach po świętach...
luise
31 marca 2021, 10:26piękne kwiatuszki, u mnie krokusów w tym roku wyszło tylko kilka, był tata wczoraj, ja wybiorę sie po świętach dopiero, jak siostra wyzdrowieje i pozbędę sie dodatkowego psa, bo teraz ledwo ogarniam zakupy dla siostry, rodziców, dla siebie pracę, psy, jeszcze pogrzeb... niestety chwilowo jestem z tym wszystkim sama..
araksol
31 marca 2021, 19:18będzie dobrze ...Trzymaj się
Alianna
31 marca 2021, 10:19Ja już plewię. Chwasty koło kwiatków mnie wyjątkowo drażnią. Pozdrawiam ciepło 😊
araksol
31 marca 2021, 19:18ja zacznę po świętach chyba, bo co innego pilniejsze