No i znowu deszcz tylko wisi. Na spacer z aparatem fotograficznym iść się nie mam odwagi. Będę działać w domu. Zrobię krzyżówkę, bo jak mam zamówienie to realizuje szybko i układam także w niedzielę. Poza tym dzień chcę potraktować ulgowo. Może będą wróżby, ale na pewno nie będzie ani działalności typu sprzątania ani pracy w ogrodzie. Na to wszystko przyjdzie czas w tygodniu.
Praca w domu, a konkretnie w mieszkaniu się kończy. Zajrzałam w każdą dziurę i wszystko uprzatnęłam poza rzeczami Krzyśka. On nic ruszyć nie pozwoli i wszystko trzyma. Ten rok jest dobry na usuwanie tego co niepotrzebne, bo to rok numerologiczny 9. To czas kończenia tego co zbędne, bo w przyszłym roku przyjdzie czas na nowe. To też czas na porzadki w zyciu. Warto przeanalizować swoje związki, znajomości, podejście do życia itd. Ja zrezygnowałam albo ograniczyłam kilka pasji i staram się zrezygnować ze znajomości z Sebastianem. Znajomość mi ciąży.
Z ogrodu jestem zadowolona. Wszystko poza pomidorami ładnie rośnie. Bób nawet zaczyna kwitnąć. Niestety zaatakowany został przez mszyce. Mam juz praparat, ale musi być słonecznie, zeby go uzyć.
Zauważyłam duży postęp w jodze. Teraz ćwiczę około 35 minut. To zawsze ten sam zestaw asan. Wybrałam je z kilku książek. Kluczem były moje potrzeby. Postęp jest nie tylko w elastyczności, ale przede wszystkim w oddechu. Teraz juz zawsze oddycham powoli i to mnie niesamowicie rozluźnia. Sesje robię zawsze tuż przed snem. Zżyłam sie z jogą i teraz nie wyobrażam sobie, zeby nie ćwiczyć. Przez 7 miesięcy moze tylko z 3 dni były bez ćwiczeń. Sprawność jest niesamowita w porównaniu z tym co było. Teraz w domu robię juz wszystko, a wcześniej nie byłam w stanie. Inna sprawa, że dodatkowo schudłam prawie 25 kg.
mmMalgorzatka
8 czerwca 2020, 19:49Dziękuję za wsparcie
araksol
9 czerwca 2020, 00:16:)
mmMalgorzatka
8 czerwca 2020, 03:41Gratuluję 25 kilo i poprawy kondycji. Ja chciałabym pozbyć się lęku
araksol
8 czerwca 2020, 12:45o to faktycznie problem...Moze jakiś poradnik, psycholog, medycyna naturalna...Trzymaj się
Karampuk
7 czerwca 2020, 19:28u nas były prognozy ze cały dzien bedzie padac a w sumie tylko 1,5 h była burza i deszcz a tak to piękne słonce i ciepło
araksol
7 czerwca 2020, 21:37u mnie słońce i pochmurno, a później burza..
Alianna
7 czerwca 2020, 12:13Pozdrawiam niedzielnie. U mnie desz już nie wisi, tylko leje 😉
araksol
7 czerwca 2020, 12:20ano widzisz...Ja jeszcze może trochę na niego poczekam...:)