Kolejny dzień w domu. Siedzimy i z nikim się nie stykamy. Nie przeszkadza nam to. Jeszcze jest zimno i wyjść się do ogrodu nie da. Węgiel sie powoli kończy i jeśli szybko nie zrobi sie cieplej, trzeba będzie go przywieźć. Moja mama nie pali juz codziennie. Woli zmarznąć. Ma grzejnik, ale też nie chce go uzywać, bo ją drażni to, że szumi. Kończy jej się węgiel i nie ma też ochoty na pracę fizyczną. Oby wiosna ta prawdziwa, ciepła przyszła szybciej.
Wczoraj zerwaliśmy forsycję do wazonu. Były pączki, a dziś już na stole w kuchni żółto. Dziś mam trochę pracy oprócz wrózenia. Będzie pisanie tekstu na portal, będzie pranie i mycie okna. Trzeba by też zadzwonić do sklepu. Może uda się zamówić schab do wędzenia. Jeśli chodzi o gotowanie, to mam dziś po raz pierwszy zrobić kluski z fasoli. Ciekawe czy wyjdą.
Sebastian z powodu koronawirusa pracuje znacznie mniej i znacznie mniej zarabia. Nie ma stałej pracy i teraz jest problem. Podejrzewam, ze nie je tyle co potrzeba. Kupiłam mu trochę jedzenia, leki i wcale sie nie przejmuję tym jak to wyglada. Co będzie dalej nie wiem. Martwię się strasznie... Oby ten kryzys szybko minął.
tracy261
26 marca 2020, 14:06Napisz jak robisz te kluski :)
araksol
26 marca 2020, 16:01kluski z fasoli - szklanka fasoli jaś - pół szklanki mąki - jajko - 1/4 szklanki wody/ostrożnie/ - sól Fasolę zamoczyć, ugotować i rozdrobnić np. zmielić, dodać mąkę, jajko, sól i ostrożnie wodę. Łyżką w naczyniu wyrobić ciasto. Nabierać na łyżkę po trochu ciasta i kłaść na wrzątek. Gotować około 7 minut. Kontrolować to. Można podać z podduszoną cebulką. Ja jeszcze posypałam tymiankiem. Można do cebuli dodać boczku albo kiełbasy czy mięsa.
tracy261
26 marca 2020, 19:23Dzięki, na pewno wypróbuję :)
araksol
26 marca 2020, 20:23:)
BlueCocaine
24 marca 2020, 23:58A jako wróżka masz wiecej zleceń z powodu wirusa?
araksol
25 marca 2020, 00:15nie mam więcej pytań o zdrowie
aska1277
24 marca 2020, 20:58Kluski z fasoli ? Nie słyszałam o tym. Czekam zatem na Twoją relację :) Forsycja mi się podoba,żółty kojący kolor :) Mogę wpatrywać się w ten kolor godzinami :) Przy bloku rodziców, jest tego mnóstwo. Trzymajcie się Kochana :*
araksol
25 marca 2020, 00:15kluski wyszły bardzo smaczne...Trzymajcie się...
Gacaz
24 marca 2020, 12:14Nie lubię gdy w domu jest za ciepło, ale jeszcze nie czas, żeby rezygnować z ogrzewania, w nocy przymrozki dochodzą do -7.
araksol
24 marca 2020, 15:18tak wiem...My jeszcze palimy
Alianna
24 marca 2020, 11:49Wszyscy mamy nadzieję, że szybko to minie... Nadzieję trzeba mieć...
araksol
24 marca 2020, 15:19no oby...:)