Czekam na pieniądze, bo chcę kupić kilka kolejnych herbat yogi tea. Moja pierwsza imbirowo- pomarańczowa jest pyszna. Już ja kończę. Kupię może z 5 tym razem. Może radość życia, dla kobiety, imbirowo-pomarańczową, czekoladowy czaj, wewnętrzna harmonia. Ostatnio coś mi herbaty smakowe czarne nie za bardzo podchodzą. Kupiłam kilka i smakują mi dwie w tym jedna owocowa. Sypię łyżeczkę na kubek i to mi trochę za dużo. Niby zapach cudny, ale czuje lekką goryczke, która mi nie odpowiada. Normalną herbatę z cytryna piję bardzo słabiutką. Typową słomkę. Piję tylko earl grey. Czyżby po kawie miało przyjść następne ograniczenie? Kawy nie piję juz kilka miesięcy i nie brak mi jej. Jestem cudownie wyciszona, mam niskie ciśnienie i śpię jak dziecko. Rezygnacja z kawy pomogła. Do tego medytacja, Reiki, kultywacja spokoju. Joga też działa w tym kierunku, ale jeszcze zbyt krotko ćwiczę. Teraz doszło tai chi.
Wczoraj kupilam toster i jedzenie dla zwierząt na cały miesiąc. U mnie najważniejsze sa zwierzęta. One muszą dostać to co im sie nalezy w tym Józek i Morus drogą karmę urinary. Jeśli jest mniej pieniedzy to z naszym jedzeniem kombinuję. Mam wtedy więcej roboty, bo tańsze jest to co bardziej pracochłonne. Żelaznych rezerw nie przejadamy.
Od jakiegoś czasu staram się kupować mniej strączkowych w puszkach. Kiedyś do zup i potrawek używalam konserw. Teraz staram się strączkowe gotować. Konserwy używam tylko do sałatek poza bobem i kukurydzą. Konserwy to dla mnie zbyt duża pokusa. Lubię sobie otworzyć puszkę ciecierzycy lub fasoli i zjeść, a to sporo ponadprogramowych kalorii. Nie kupuję więc hurtem, żeby pokus nie bylo. Kupiłam za to po raz pierwszy od chyba 20 lat kakao puchatka. Kiedyś go uwielbiałam, ale zapomniałam o nim na wieki gdy tylam z powietrza. Teraz wrocę.
Dziś: serek homogenizowany, pomarańcza, kotlet mielony z pęczakiem i ogótkiem kiszonym, frytki z majonezem, kakao
Naturalna! (Redaktor)
22 listopada 2019, 11:40Uwielbiam Yogi Tea. Mam teraz 6 smaków. Moim faworytem jest cytrynowo-imbirowa :) właśnie w niedzielę dokupię, bo najszybciej ją wykańczam. Kawę nadal jednak lubię i piję, ale tylko w pracy, w kawiarence w niedzielę. W domu się oduczyłam i bardzo dobrze :)
araksol
22 listopada 2019, 12:27zamówiłam teraz 5 yogi tea....
14chochol
21 listopada 2019, 21:52Powiesz cos wiecej o reiki. Robilas jakis kurs?
araksol
21 listopada 2019, 22:18Tak jestem Mistrzem Reiki. Najwyższy stopień i mogę wprowadzać innych w technikę. To uzdrawianie energią. Bardzo fajna technika
14chochol
23 listopada 2019, 11:25Do czego to mozna wykorzystac? Jak zabrac sie za edukacje w tym kierunku? Czynalezy miec jakies specjalne umiejetnosci?
agnes315
21 listopada 2019, 18:13U mnie też kot na pierwszym miejscu. Ja mogę jeść cokolwiek, kot musi mieć dobre :)) Dobrze, że kupiłaś toster. Wiesz, że pieczywo stostowane ma niższy indeks glikemiczny? Ja tostuję zwykły chleb nawet, pieczywa tostowego nie kupuję, bo to sama chemia. A bułek nie jadam, tylko zytni na zakwasie
araksol
21 listopada 2019, 19:00ja jem pszenno zytni, bo taki tylko w sklepie jest...
Magga74
21 listopada 2019, 17:21Kochana jak tak lubisz herbatki to polecam z biedry. Ostatnio odkryłam nowy smak . Bardzo dobra. Tylko teraz nie pamiętam czy to była pomarańcza z miętą czy z melisa. Ale pycha :)
araksol
21 listopada 2019, 17:24no niestety ja w sklepach nie bywam, a moj pan licho wie co kupi...
Magga74
21 listopada 2019, 17:27No tak. Dobrze pamiętam że kiedyś pisałaś że pączki z zakupami do ciebie przychodzą ? Sporo rzeczy zamawiasz :) . Zawsze jak ciebie czytam to coś wspaniałego. Potrafisz tak pisać że można sobie wszystko pięknie wyobrazić , jakbym czytała piękna książkę przygodowa :)
araksol
21 listopada 2019, 17:33o dziękuję:)
mania131949
21 listopada 2019, 16:05Ja zdecydowanie wolę normalne kakao. Przynajmniej ma smak. Puchatek został mi po wnukach - i pewnie w koncu go wyrzucę . Ale co kto lubi :-)))
araksol
21 listopada 2019, 16:38już kupiłam i wypiję...Później może kupię normalne, bo wolę jednak słodzik
hanka10
21 listopada 2019, 14:39Kakao puchatka ma dużo kcal bo tam jest dużo cukru - gdzieś czytałam że jedna szklanka takiego napoju z mlekiem to 150 kcal. A jakie tai chi ćwiczysz ?
EgyptianCat
21 listopada 2019, 15:49To nie kakao, lecz napój kakaowy o zawartości kakao zaledwie 20% i cukrem na pierwszej pozycji składu.
araksol
21 listopada 2019, 16:37Chuan stylu rodziny Chen...No zobaczę z tym kakao ale puchatek jest smaczny