Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Ostatnio udało mi sie wykonać kwiat lotosu. Pozycję utrzymałam zaledwie 3 sekundy i noga uciekła, ale i tak to oznacza, że ciało chce wspolpracować. Łuk wykonuje już normalnie, czyli pozycje trzymam już 10 pełnych, powolnych oddechów. Pomyślę o zdjęciu, ale nie bardzo gdzie mam je zrobić. Gdy mi się uda wykonać jakieś ćwiczenie jestem cała w skowronkach. To pewnie te endorfiny. Gorsze jest to, że stawy juz czuję i kręgosłup bardziej boli...:( Czekam na zioła... 

Wczoraj przygotowałam wstępny jadlospis na świeta. Będzie skromnie jak nigdy, bo nie chcę przytyć. Będzie schab pieczony, szynka, bigos, śledzie i ciasto kupne - makowiec i sernik. Chcę też zrobić sernik na zimno na serkach homogenizowanych z galaretką, ale bez cukru i ciasta na spodzie. Wszystko będzie w małych ilościach, zeby zjeść i pokus napychania i podjadania nie było.

Kupiłam kolejne książki. Jogę miałam z biblioteki i nawet ćwiczylam trochę.

Menu na dziś: kapusta kiszona z pieczarkami i makaronem, sałatka z jajkami i fasolą, serek wiejski, mandarynka. Wszystko około 1300 kalorii.

  • sarunia66

    sarunia66

    7 listopada 2019, 18:36

    a mnie się wydaje że po 6 dniach z jogą o wiele mniej mnie boli kręgosłup :)

  • Epestka

    Epestka

    7 listopada 2019, 06:01

    Ciało, żeby współpracowało trzeba rozgrzać. Te kilka asan, które wykonujesz to za mało. Forsujesz nierozgrzane stawy i mięśnie. To najlepsza droga do zrobienia sobie krzywdy

    • araksol

      araksol

      7 listopada 2019, 10:36

      te bóle to też może być jesień...

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      7 listopada 2019, 20:25

      Ja nigdy specjalnie się nie rozgrzewam do jogi, ale ... ale uważam, że należy się rozciagać. Ulubiona pozycja dla mojego kręgosłupa to pozycja dziecka, no po prostu czuję jak kręgosłup się w niej wydłuża i naprawdę kręgi układają się fizjologicznie. Araksol, może Ty właśnie robisz tę jogę bardziej nastawioną na wyniki, osiągnięcie jakiejś pozycji, a tu trzeba do siebie podejść ostrożnie. Ja ćwiczę jogę jak leniwy kot, znalazłam fajny kanał na YT i tam dziewczyna pokazuje, że joga to współpraca z ciałem i dbanie o siebie, a nie narzucanie sobie jakiś określonych pozycji i dążenie za wszelką cenę, żeby w nich wytrwać. Araksol, czy Ty chciałabyś ćwiczyć czasem z YT, czy w rachubę wchodzą tylko książki? Ja mam fajne filmiki z ćwiczeniami jogi na kręgosłup, które jak wykonuję to czuję, że odzywam. Masz trochę racji, że wilgoć i zimno tez niekorzystnie wpływają na kręgosłup, ale nie uważam, żeby to joga sprawiła, że zaczęło Cię boleć. Boli, bo Ty jesteś nierozruszana, sztywna i zastała. Zaczynaj delikatnie i nie forsuj się. Ja w zyciu nie zmuszam się do tego kwiatu lotosu, bo to do niczego mi nie jest potrzebne. Dla kręgosłupa oprócz ćwiczeń ważny jest też sen. No mi go w tym tygodniu brakuje i kręgosłup bardziej doskwiera. Podczas snu dyski się regenerują i są nawadniane, odzywiane. Mam nadzieję, że Ty się wysypiasz i że nie siedzisz po nocach w internetach ;) albo pracując.

    • Epestka

      Epestka

      8 listopada 2019, 00:15

      Mówiąc o rozgrzaniu mam ja myśli stopniowanie trudności. Nie można ot tak z marszu przyjmować najtrudniejszych pozycji. Nie Agata, to nie wina jesieni

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2019, 00:47

      no nie wiem z ta jesienią. Co roku kości mnie bardziej bolą jesienia i zimą. Nie ćwiczę na siłę. Kwiat lotosu robiłam zawsze, a teraz tylko wracam. Ćwiczę tylko z książek...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.