U mnie zostało już tylko jedno malowanie i przybicie półki w pracowni. Dziś chyba będzie koniec. Przez tą ścianę mam upał gdy sie w piecu pali. Siedzę w podkoszulce. Koty opanowały bez problemów wchodzenie do toalety przez dziurę w drzwiach. Jest więc wszystko w porządku i dzięki remontowi mam większy komfort. Do końca tygodnia będzie sprzątanie, pranie kap, firan. Musimy się do soboty wyrobić, bo w niedzielę Krzysiek chce jechać z bratem do Ryk na groby. Chcą obrócić w jeden dzień i ja sie już denerwuję, bo pewnie będą gnać na złamanie karku. Nienawidzę szybkiej jazdy. Ja zostałam w czasach gdy jeździło sie 70km na godzinę i to mi odpowiada.
Z dietą mam problem. Wczoraj znowu byłam bardzo głodna i zjadłam dodatkowo jajecznicę i 2 kromki chleba z dżemem. Jem teraz około 1000 kalorii, a to chyba zbyt mało dla mnie. Chciałabym jeść choć z 1300 ale tyję. Te ciągłe walki z apetytem mnie strasznie męczą. Przytyć nie mam prawa. Przydały by mi się tabletki na ograniczenie apetytu typu Meridii. W zasadzie można je kupić w internecie ale boję sie wzrostu ciśnienia. Dziś będzie grochówka. Czy będą grzeszki trudno przewidzieć.
Cefira
7 listopada 2018, 21:47No nie wiem z tymi tabletkami raczej nie działają a te z internetu mogą zaszkodzić bo tak naprawdę nie wiadomo co w nich jest owszem może jest skład napisany ale mogą to być same bzdury. Ja się nie dziwię że jesteś głodna na 1000 kcal każdy jest głodny pewnie za mało mięsa i tłuszczu w diecie to Cię ssie. Może przemyślisz swoją dietkę i znajdziesz sposób na to by nie być głodną? czego życzę :)
araksol
7 listopada 2018, 21:55tłuszczu mam sporo ale mięsa nie jem. Chyba znowu zacznę choć mi zwierząt strasznie szkoda.
Cefira
7 listopada 2018, 22:05Owszem szkoda, ale tak to zostało wymyślone że każda istota została do czegoś przeznaczona rozchodzi się o to w jaki sposób pozyskujemy pożywienie w humanitarny czy nie. Tak śmierć może być humanitarna.
Wiosna122
6 listopada 2018, 13:56powinnas jesc wiecej surowych warzyw, one skutecznie hamują głód a kalorii mają minimalnie.
araksol
6 listopada 2018, 23:14lubię surówki ale z majonezem:(
Wiosna122
7 listopada 2018, 04:55sprobuj sie przerzucic na lekkie sosy salatkowe z odrobina oleju
araksol
7 listopada 2018, 12:32nie przepadam
aluuzja
6 listopada 2018, 13:25Jeżeli nie masz już siły kontynuować dietę to przydałoby się zrobić wyprowadzenie, które zaleca Monika. Takim podjadaniem byle czego narobisz sobie krzywdy
aluuzja
6 listopada 2018, 13:25Ale ja wierze, że wrócisz na dobre tory! :)
araksol
6 listopada 2018, 23:15no chyba tak...teraz chcę ten głod przeczekać