Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyżerka i projekty


Wczoraj wreszcie kupiłam warzywa. Masę warzyw, bo moi dostawcy zaczęli jeździć. Od razu na kolacje zrobiłam sobie michę surówki z kapusty pekińskiej z dodatkami. Zjadłam też jabłko o którym marzyłam od grudnia i gruszkę. Teraz komponowanie jadłospisów będzie łatwiejsze, a po remoncie kuchni zrobię kolejne podejście do diety dr Dąbrowskiej. 

Menu: ziemniaki z sosem koperkowym, serek homogenizowany, jabłko, jajka  z sosem tatarskim, sałatka z  warzyw, pomarańcza.

Od kilku dni przygotowuje projekt graficzny. Dziś go prześlę.Po południu będę siedzieć nad grafiką. Na razie studiuję książkę. Później wezmę się za kurs. Wieczorem wprowadzę teksty na portal i wyślę zestawienie na wypłatę. Z pewnością napiszę też wiersz i wstawię na grupy. Cały czas szukam dodatkowej pracy. Trochę się asekuruję z obawy, że Krzysiek prace straci.

Co po mnie

 

póki żyję

ogień w sercu płonie

uczucia przekuwam w wiersze

rozkwitają pąkami na płótnie

czasem snuję opowieści

cicho jak szelest stron na wietrze

co po mnie

czy ktoś wspomni

 co słowa z myśli wydarły

morze wzruszeń marzeń olśnień

co po mnie

może tylko krzyż i pustka wibrująca ciszą

kalającą uszy

 

  • GlamPop

    GlamPop

    17 kwietnia 2018, 21:50

    Super logo. Pierwsze bardziej mi się podoba, ale oba są super ;)

    • araksol

      araksol

      17 kwietnia 2018, 22:27

      o dzięki:)

    • GlamPop

      GlamPop

      17 kwietnia 2018, 22:40

      Nie ma za co :)

  • bezimienna-77

    bezimienna-77

    15 kwietnia 2018, 10:03

    Ale narobiłaś mi smaka na gruszkę, wieki nie jadłam

    • araksol

      araksol

      15 kwietnia 2018, 14:16

      :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.