Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec tygodnia


Wczoraj poszłam spać nieco wcześniej, a w zasadzie nie spać tylko czytać do łóżka. To mi dobrze zrobiło, bo usnęłam błyskawicznie. Dziś też tak może zrobię. Chcę poczytać książkę, którą dała mi mama. To ma być coś raczej z lekkiej literatury kobiecej, ale nie romans, w sam raz do czytania przed snem.

W dzień będzie praca i przygotowywanie wierszy do antologii. Ma być 7, a mam do tej pory dwa. Do końca tygodnia napiszę. Chciałabym namalować  obraz vedic art ale nie wiem czy czas znajdę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.