Wcale nie czuje dziś, że sobota. Pracy mam sporo i nie mam zamiaru się obijać. Poza tym mam dwa warsztaty na grupach poetyckich na facebooku. Nie wiem czy mi się w obu uda wziąć udział. Był i trzeci warsztat ale wczoraj przysiadłam i wiersze napisałam. Łatwy nie był, bo miały być rymy niegramatyczne i do tego koniecznie rym z wyrazem powietrze. Lubie takie wiersze pisać i nie mam z tym problemów, ale mi się takie wiersze nie podobają. Zdecydowanie bardziej wolę białe.
Dziś też chcę koniecznie namalować obraz vedic art, bo wczoraj mi się nie udało. To będzie inauguracja sezonu w pracowni, bo jest już ciepło.
Diety nadal nie trzymam ale myślę, że teraz może mi się uda z dietą dr Dąbrowskiej. Może słabo mi nie będzie, bo już od kilku miesięcy mięsa przecież nie jem to szoku dla organizmu nie będzie. Teraz tylko czekam na święta i na czas gdy moi dostawcy warzyw zaczną jeździć.
Wiosna tuż
zima przemija wiosna blisko
odchodzi w dal mroźne powietrze
radosny ptak wesołe psisko
ślady śniegu wnet wiatr zetrze
krokus przy płocie chyli czoło
bazie puchate słońce świeci
jest mi już teraz bardzo wesoło
cieszą się starcy śmieją dzieci
jak tu nie kochać czasu wiosny
bryza lekka pachnące kwiaty
jutro napisze wiersz radosny
bo czas już nastał przebogaty
Elle40
10 marca 2018, 22:36Potrzeba nam takich słów. To jak iskierka nadziei po przy długiej jesieni i zimie ...
araksol
11 marca 2018, 02:40:))))
synestezjaa
10 marca 2018, 20:53A ja wolę Cię w bardziej refleksyjnych wierszach, bo tam nieraz czarujesz metaforą. Ja też nie przepadam za taką dosłownoscią w poezji.
araksol
10 marca 2018, 21:09o właśnie o to chodzi i o rymy...Nie lubię czytać
patkak
10 marca 2018, 19:08Bardzo ładny wiersz, wrzucaj nam częściej na vitalie podobne :)
araksol
10 marca 2018, 20:25mówisz?
tara55
10 marca 2018, 17:40Śliczny wiersz. Pisz więcej takich radosnych.:-)
araksol
10 marca 2018, 20:25ja takich nie lubię:(