Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek i nowe zadania


W weekend pracowałam pilnie i nic nie odpoczęłam. Trochę zarobiłam, bo pisałam tez teksty. Mój pracodawca coś wspomniał, że po napisaniu o drzewach przyjdzie czas na krzewy owocowe. Może też wiosną będę odbierała telefony. Gdyby to wszystko wypaliło to by była szansa kupić tez niektóre meble do sypialni. Krzysiek wczoraj był w pracy i musiałam działać także w domu. To dreptanie, dokładanie do pieca i robienie kaw strasznie mnie męczy. Chyba bardziej niż praca typu zarobkowego. Nie rozumiem jak można chcieć pracować fizycznie. Do tego przy prostych pracach zarobki są kiepskie. Toż powinny być godne, bo praca jest ciężka i niewdzięczna:(

Dziś Krzysiek jest w domu to pojedzie na pocztę. Później będzie odpoczywał. Musi zebrać siły, bo we wtorek i środę idzie do pracy. W środę będzie dniówka ciężka, bo snu mało złapie ledwie 6 godzin. Więcej się nie da, bo dojazdy. Ja też będę miała w środę ciężki dzień z powodu pieca, węgla itd.

Od jakiegoś czasu coś mnie ćmi w prawym boku. Podejrzewam, że to woreczek. Ból nie jest duży ale mnie drażni. Skąd to u mnie skoro tłuszczu unikam nie wiem. Będę musiała sobie chyba zrobić oczyszczanie wątroby i woreczka, bo trzeba się jakoś ratować. Te oczyszczania są bardzo skuteczne. Niejedna osoba dzięki temu operacji uniknęła.

menu: kluski leniwe z serem, pomarańcza, czerwona fasola, jajecznica z serem żółtym.

  • grazyna665

    grazyna665

    23 stycznia 2018, 00:43

    Mnie też ćmiło tak przez 10 lat i kiedyś najadłam się winogron, okazało się, że to wyrostek robaczkowy tak mnie prześladował przez tyle lat. Podziwiam Cię i jest mi Cię żal, że takie rzeczy cię męczą jak zrobienie sobie kawy czy herbaty. Ja jak nic nie robię przez cały dzień jestem tak wkurzona na siebie, że uważam ten dzień za stracony. Pozdrawiam Agatko!

    • araksol

      araksol

      23 stycznia 2018, 01:55

      wiesz to raczej zmęczenie typu psychicznego i niechęć do monotonnych ogłupiających czynności z tymi typowo ruchowymi mam problem przez kręgosłup i kości, bo bolą...:)

  • benatka1967

    benatka1967

    22 stycznia 2018, 19:30

    Agatko a ser w jajecznicy ? to tłuszcz przecież tak ci się przemycił :)

    • araksol

      araksol

      22 stycznia 2018, 19:34

      no coś tam przecież tłuszczu jem ale mało

  • mariolka1960

    mariolka1960

    22 stycznia 2018, 15:06

    Jakie Ty masz problemy smiac sie chce,malo spania, dolozyc do pieca co za ciezkie obowiazki. Milego dnia

    • araksol

      araksol

      22 stycznia 2018, 15:29

      ano nie mam większych i t mnie cieszy...

    • izabela19681

      izabela19681

      22 stycznia 2018, 16:31

      i robienie kawy tylko dla siebie męczy ...to juz nawet nie jest zabawne , bo robisz z siebie inwalidkę ;(

    • mariolka1960

      mariolka1960

      22 stycznia 2018, 16:41

      Komentarz został usunięty

    • mariolka1960

      mariolka1960

      22 stycznia 2018, 16:47

      Izabela masz racje,sprzatanie mech,spaceru mecza, zakupy mecza, ciagle nie wyspana bez zycia Kobieta nudne zycie

    • araksol

      araksol

      22 stycznia 2018, 17:35

      masz rację jestem inwalidką ale życie mam bardzo ciekawe i wciąż się rozwijam. Ja prace fizyczna , spacery, ćwiczenia i kontakty z ludźmi nic nie wnoszące typu gadania o niczym i nie rozwijające uważam za nudne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.