No i kolejny dzień. Będzie chyba dość pracowity. Tak planuję. Potrzebuję na szybko zarobić trochę pieniędzy na materiały plastyczne. Wpadły mi też w oko fajne preparaty do decoupage oraz bardzo ładne papiery. Nie powinnam do takich sklepów zaglądać, bo mam pokusy. Wczoraj naturalnie działałam artystycznie. Stosik wytworków na bazarki kocie rośnie. Czasem też to i owo sprzedaję. Ostatnio poszedł termometr i dwa świeczniki. Dziś też nie będę próżnować. Pomysł na obraz mam w głowie od rana. Do tego chcę zrobić świecznik. Później poczytam i dzień upłynie...Powinnam namalować akwarelkę w grupie na Facebooku, bo jest konkurs. Temat wiosna. Jest nawet nagroda 200,00 zł na materiały plastyczne w sklepie. Ufundował ją sklep. Przydałoby się wygrać. Prac dużo nie ma na razie...No ale poziom wysoki...
Menu: zalewajka z boczkiem, kiełbasą i jajkami, banan, sałatka warzywna z sosem z musztardy i jogurtu, pieczywo chrupkie z pastą z jajek i smalcem wieprzowym. Schudłam 60 dkg...Jeszcze kilogram i mój cel nr 2 czyli ósemka z przodu...Ja chcę już....
mada2307
9 marca 2017, 14:42Może na weekend prezent wagowy dostaniesz?
araksol
9 marca 2017, 21:31moze
Zabcia1978v2
9 marca 2017, 12:06Spokojnie, doczekasz się :)
araksol
9 marca 2017, 21:31mysle