Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa


Od poniedziałku jem więcej. Nie ważyłam się jeszcze, bo pewnie coś nabrałam. Jutro już mam zamiar jeść normalnie i oby waga zaczęła spadać. Do ósemki tak niewiele mi brakuje, a tu takie trudności. Sebastian jest oczywiście. Spędzamy razem całe dnie. Ćwiczę naturalnie codziennie i jogę i ryty. Codziennie robię Reiki i medytuję. Sebastian się z mojej jogi we wtorek śmiał, bo on nie ćwiczy a kwiat lotosu robi bez problemu i inne ćwiczenia też. Wcześniej się wściekał, bo przy Krzyśku ćwiczę a przy nim nie chciałam i wyszłam do sypialni. Dziś już mi dał spokój. Ćwiczyłam więc trochę dłużej. Tak już do jogi przywykłam, że czuję potrzebę ćwiczeń. Ryty tybetańskie wykonuję obecnie w 5 powtórzeniach. Planuję dojść do 11 może jak kondycja pozwoli.Oby tak...

Jutro tłusty czwartek i mam zamiar zjeść pączka. Wliczyłam go w bilans. Dziś zjadłam: kotleta schabowego, trochę ziemniaków, sałatkę z pora i kromkę chleba z boczkiem oraz mandarynkę.

Tak mnie Śnieżek dobił, że znowu czytam książki o życiu po życiu. Wczoraj zaczęłam Zmarli nie odchodzą...


  • Dorota1953

    Dorota1953

    25 lutego 2017, 08:43

    Z tym kwiatem lotosu jest jakoś dziwnie. Ja w młodości byłam bardzo wygimnastykowana. Bez problemu robiłam i szpagat i sznur, ale kwiatu lotosu nigdy nie potrafiłam zrobić. Podziwiam Cię, że potrafisz :) Powodzenia :)

    • araksol

      araksol

      25 lutego 2017, 10:27

      trochę nisko na razie ale robię

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    23 lutego 2017, 09:52

    Mi gdy kota samochód zabił takiego od malenkości wykarmionego strzykawka to długo nie przechodził zal . Kot miał swój kocy na którym spał to nawet ten zapach czułam koci- moze to niemąre, ale tak było.

    • araksol

      araksol

      25 lutego 2017, 10:26

      też tak to odbieram...

  • basiaaak

    basiaaak

    23 lutego 2017, 08:05

    "Czuję potrzebę ćwiczeń" - czy to naprawdę Twoje słowa? :) Ktoś nam chyba Ciebie podmienił :) Brawo Agato :)

    • araksol

      araksol

      23 lutego 2017, 09:42

      moje moje..:)

  • Alianna

    Alianna

    23 lutego 2017, 07:49

    Miłego pączkowania :-)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    23 lutego 2017, 07:01

    Tak Ci dobrze idzie z jogą, a wydawało się, że żadnych ćwiczeń nie lubisz. Czasem warto dać sobie szansę, bo tyle w nas drzemie możliwości, o których nie mamy pojęcia. Gratuluję :)

    • araksol

      araksol

      23 lutego 2017, 09:41

      idzie to prawda

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.