Wczoraj byłam skupiona głównie na nauce. Znowu siedziałam nad tarotem. Sporo wróżyłam i zarobkowo i dla siebie w celu wprawy. Wykonałam dla siebie kilka całkiem fajnych układów z kursu. Wróżyłam też z kart klasycznych. Coraz trafniej mi odpowiadają. Nie chcą jednak odpowiadać na pytania. Można je tylko stawiać na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Zrobiłam także przetwory. Na obiad był quiche z papryką. Spory kawałek zjadłam. Uwielbiam quiche i tarty. Wolę nawet niż pizzę. Często w lecie i jesienią robię, a to schudnąć nie pomaga.
Dziś Krzysiek ma jechać na zakupy. Ma kupić to czego nie lubię, żeby mnie jedzenie nie kusiło. Czas przecież pomyśleć o diecie. Trudne to dla mnie teraz. Zbliża się jesień, a ja zawsze wtedy jestem głodna. Chcę zrzucić z 5 kg. Czy się uda? Motywacja sięga dna...
Dzisiaj nauki tarota ciąg dalszy. Kurs jest ciekawy i warto było się na niego zapisać. To nie tylko wróżenie, które przecież jest mi znane od dawna, ale i praca nad sobą i nad rozwojem intuicji np. Sporo rzeczy jest do przemyślenie w tym np. relacje z matką, ojcem, Bogiem. Trzeba sobie odpowiedzieć na wiele pytań by ćwiczenia wykonać. W każdym zeszycie jest medytacja. Było już spotkanie z wewnętrznym dzieckiem, kapłanem.. Było pisanie listów do rodziców. Jeszcze nad kursem posiedzę dość długo, bo przerabiam go powoli. Nic mnie przecież nie goni, a przemyśleń jest sporo. Później wezmę się za numerologię i karty. Materiały do nauki już mam. Mam zamiar kupić tylko jeszcze dwie książki. Może dziś. Na razie o innych kursach nie myślę choć mnie kuszą. Lubię się uczyć tego co mnie interesuje.
gilda1969
23 sierpnia 2016, 06:26Rozwijanie pasji to jedna z najwazniejszych oznak 5ak bardzo waznej w zyciu milosci do siebie.
araksol
23 sierpnia 2016, 08:40tak wiem....
Dorota1953
22 sierpnia 2016, 23:31Fajnie, że masz jakąś pasje, a uczyć się zawsze warto :) Powodzenia :)
araksol
23 sierpnia 2016, 08:39tak bez pasji nie potrafię żyć
elewinka1989
22 sierpnia 2016, 13:27Spód do tarty można mocno "odchudzić" :) CIASTO: 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej 3 łyżeczki zarodków pszennych 75 g zimnego masła 6 łyżeczek zimnej wody 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej jajko szczypta soli himalajskiej
araksol
22 sierpnia 2016, 18:15Dzięki za przepis....
lola7777
22 sierpnia 2016, 13:26Niech moc bedzie z Toba!
araksol
22 sierpnia 2016, 18:15:))))
ewaka6
22 sierpnia 2016, 12:40Dobrego dnia życzę nad studiowaniem i przemyśleniami, pozdrawiam :)
araksol
22 sierpnia 2016, 18:15:))))
Alianna
22 sierpnia 2016, 09:58Odpowiadanie na pytania stawiane samemu sobie nie jest proste, ani jednoznaczne. Powodzenia :-)
araksol
22 sierpnia 2016, 18:14dziękuję... :)
Asik1603
22 sierpnia 2016, 09:47Praca nad sobą do łatwych nie należy, ale szanuję ludzi, którzy się tego podejmują. Owocnej pracy zatem:))
araksol
22 sierpnia 2016, 18:14dzięki...:)