Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
xxx


Święta na półmetku. Tym razem mi szkoda, bo odpoczywam śpiąc po kilka godzin w dzień. Poza tym działam artystycznie i oglądam filmy. Jakby tak do tego podejść i przemyśleć sprawę to u mnie święta się prawie niczym nie różnią od normalnych dni. Tyle, że nie pracuję i odpoczywam przy zamkniętej furtce. Jutro już laba się kończy, bo muszę jechać do miasta. Nie chce mi się oczywiście, ale wyjścia nie mam. Krzysiek sam wszystkiego nie jest w stanie załatwić. Jutro do pracy nie idzie to pojedziemy razem. Tak wolę. Najbardziej nie lubię wyjeżdżać gdy on siedzi w domu. Straszne mam wtedy nerwy. Pewnie z zazdrości, że mnie siedzenie w domu nie dane... W tym tygodniu będę miała już trochę pracy w ogrodzie. Trzeba posadzić cebulę, czosnek i bób. Kartofli sadzić chyba w tym roku nie będę. Nie bardzo mi się chce te prace wykonać. Pobyt na dworze mnie nie nęci.

  • brugmansja

    brugmansja

    28 marca 2016, 23:09

    Odpoczynek w święta bardzo wskazany, aczkolwiek często niemożliwy do osiągnięcia.

    • araksol

      araksol

      29 marca 2016, 11:15

      ja odpoczęłam...

    • brugmansja

      brugmansja

      3 kwietnia 2016, 12:06

      I dobrze.

  • gilda1969

    gilda1969

    28 marca 2016, 22:02

    Miłego wieczoru i Tobie:)

    • araksol

      araksol

      29 marca 2016, 11:15

      dzięki...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.