Niedziela teoretycznie najbardziej leniwy dzień w tygodniu. Moja chyba taka właśnie będzie, bo nie mam zamiaru nic robić poza malowaniem, spaniem, czytaniem i oglądaniem seriali w internecie. Jak na to totalne lenistwo to wstałam dość wcześnie, bo o 11 30. Wypiłam poranną kawę i biorę się za malowanie. Dużo obrazków nie powstanie, bo papierów już mam mało. Na jutro już nie starczy. Kiedy dostanę nowe nie wiem. Zależy to od tego kiedy sklep dostanie zamówione przeze mnie podobrazia i wyśle mi paczkę. Ciągle czeka, a ja się denerwuję. Akryli też nie mam na czym malować. No chyba, że zamaluję jeszcze jakieś stare obrazy. Trochę ich mam. Na razie zgrywam zdjęcia z internetu na podstawie których będę malować. Nigdy nie tworzę kopii. Zawsze coś zmieniam, by mi ktoś niczego nie zarzucał. Czasem obrazy maluję z dwóch zdjęć, dodaję szczegóły lub je pomijam i jakoś leci jak do tej pory. Większych problemów z powodu wykorzystania czyiś prac nie miałam. Raz tylko na początku mojego malowania zwrócono mi uwagę, że przed wykorzystaniem pracy mogłam spytać o zgodę. To było na digarcie.
Z dietą na razie przerwa. Nawet się nie ważę, bo w wadze nie mam baterii. Kupić można tylko w mieście, a nikt nie wyjeżdża. Ostatnio jak Krzysiek był to zapomniał o nich. Staram się ograniczać jedzenie, ale to przychodzi mi z trudem, bo wciąż jestem głodna. Myślę jednak, że zbyt dużo nie przytyłam - pierścionki mam luźne.
MonikaSeget
7 marca 2016, 07:59A potrafisz namalować całkowicie swój obrazek, tak od podstaw czy zawsze sugerujesz się już istniejącym. Ja przykładowo sama nie jestem w stanie nic stworzyć, natomiast udaje mi się trochę, gdy patrzę na coś.
araksol
7 marca 2016, 10:54Potrafię namalować, ale z głowy sie nie powinno, bo wtedy między innymi trzeba sie domyślać układu cieni czy faktury. Powinien byc wzór...
annaewasedlak
6 marca 2016, 18:16Tak niedziela jest do leniuchowania tylko tak szybko przemija. Ładne są te twoje prace zwłaszcza z kotami
araksol
6 marca 2016, 18:54dzięki... :)
Dorota1953
6 marca 2016, 18:03Też tą niedzielę spędziłam na leniuchowaniu, bo posadziłam trochę roślin. Przyjemnego wieczoru :)
araksol
6 marca 2016, 18:54ja tylko trochę malowałam, ugotowałam obiad i oglądam Wild