Waga spada, a mnie dobry humor wrócił. Ostatnio lubię być głodna, bo to znaczy, że chudnę. O jedzeniu nie myślę i ciągle mam dziwny posmak w ustach. To pewnie po tych zupkach. Tak samo miałam na Dukanie. Część zakupów już mam w domu. Przyszła i torebka i chusta robiona szydełkiem. Chusta jest biała, milutka w dotyku i ciepła. Torebka jest urocza i praktyczna. Czekam jeszcze na tabletki odwadniające. Na razie piję pokrzywę. Mam wrażenie, że jestem spuchnięta. To chyba tarczyca, bo i skóra na łokciach zrobiła mi się sucha i ciągle mi zimno. Częściej też jestem w dzień senna. Lek homeoptyczny, który zamówiłam, powinien pomóc... Z tarczycą miałam problem praktyczne całe życie. Najpierw było wole, później nadczynność i guzki, a jeszcze później guzki i prawie niedoczynność. Później po Reiki przeszło i długo był spokój. Trzeba by też może kupić jakiś preparat z jodem. Do lekarza na razie nie pójdę, bo wyśle mnie do specjalisty. U specjalisty wyczekam się pół dnia, wejdę, dostanę receptę i wyjdę. I tyle. Jeśli się nie poprawi to zrobię sobie sama badania prywatnie i poproszę w rejonie o przepisanie leków. Szybciej będzie i bez dodatkowego kłopotu. No i mam jeszcze Reiki przecież i istnieją zioła...
Poza tym kusi mnie kupić Prolavię. Nie wiem tylko czy faktycznie działa czy jest tylko dobrze reklamowana...Muszę czymś ten mój organizm do pracy zmotywować...Dobra by była dieta warzywna, ale warzyw nie mam gdzie kupić. Pewnie warzywniak obwoźny zaczne jeździć dopiero od marca, albo i później. Zależy od pogody...
Całą sobotę mam zamiar przesiedzieć w domu. Ugotuję obiad i zrobię pranie, a później wolne. Jak ja to lubię...
Wczorajszy kot...
kamci.a
31 stycznia 2015, 23:30Ostatnio oglądałam filmik, na którym Pan Trener mówił, że ten posmak to oznaka organizmu, że tłuszcz się spala:)
araksol
31 stycznia 2015, 23:34oby...
gilda1969
31 stycznia 2015, 21:48Kot fajnie czegoś wypatruje:)) Ciesze się, że waga spada, a o zdrowie dbasz:))
araksol
31 stycznia 2015, 23:33:)
Alianna
31 stycznia 2015, 19:06Nie leczyłabym tarczycy na własną rękę. No i chudnij sobie zdrowo, chudnij :-)
araksol
31 stycznia 2015, 21:14nic złego się nie dzieje...
silvie1971
31 stycznia 2015, 11:47Wstrzymaj sie z zakupem jodu, poki nie wiesz jak na dzis wyglada praca twojej tarczycy, bo jesli jest choc w lekkiej nadczynnosci, to jod jest zabroniony wrecz. Moze warto by isc porobic badania w jej kierunku, ona tez ma ogormny wplyw na problemy z waga czy zrzucaniem kg. Fajny kotek:)
araksol
31 stycznia 2015, 11:51Jeśli mi coś z tarczyca dolega to tylko lekka niedoczynność...Badań narazie nie zrobię, bo alarmu nie ma...
silvie1971
31 stycznia 2015, 13:46Mimo wszystko wstrzymalabym sie z zakupem jodu, zeby na wszelki wypadek nie przedobrzyc
araksol
31 stycznia 2015, 14:07Jeszcze zobaczę jak ten preparat zadziała. On ma wspomóc tarczycę...