Przede mną zwyczajny dzień. Nic nowego się raczej nie zdarzy. Spędzę go w domu na ulubionych zajęciach. Będzie pewnie tarot i malowanie. Będzie pisanie, bo zaczął się nowy tydzień na kursie pisarskim i ćwiczenie trzeba odrobić. Wczoraj buszowałam po internecie i kupiłam karty i książkę M K Olszewskiej. Karty powinny do mnie przemówić, bo są piękne i chyba dla początkujących. Dziś znalazłam też tarot D Cecudy. Ten jednak będzie już trudniejszy w interpretacji, choć karty są przecudne. Może też je kupię. Warto mieć kilka talii, bo każde karty dodają coś od siebie. Ja w tej chwili mam Rider Waita i Tarot anielski D Virtue. Kusi mnie jeszcze talia kocia i to wystarczy. Nie będę szaleć w tym względzie. Są wpawdzie cudne karty w sprzedaży, ale włoskie i angielskie. Mógłby być problem...
Dietę trzymam, ale odnoszę wrażenie, że to walka z wiatrakami jest. Wystarczy kromka chleba albo kroket i już jest kilogram więcej. Zrzucanie za to strasznie ciężko idzie - nic prawie nie jem, głód mnie męczy, a zrzucam 20 dkg. Już nie wiem co robić. Zdrowa jestem. Więc co... Trzeba będzie chyba na psychikę podziałać. Innej rady nie ma...Ostatnio sobie przypomniałam jak to było, gdy spadało 4 kg w tydzień i jojo nie dokuczało. Miałam jednak wtedy 45 lat, a nie 50 i klimakterium. Nie wiem czy ja jeszcze w tym życiu kiedyś będę mogła zjeść to co lubię bez strachu i wyrzutów sumienia. zapomniałam już smak ziemniaków, klusek czy sałatek z majonezem. Nie pamiętam jak smakują potrawy z grochu czy fasoli. Tylko dieta i dieta...
MariaMagdalena1974
23 stycznia 2015, 00:47Moze zacznj normalnie jesc...na niektorych to dziala;)Normalne potrawy w mniejszych ilosciach.
araksol
23 stycznia 2015, 10:52tyję
gilda1969
22 stycznia 2015, 22:31Jak karty się podobają, znaczy, że mówią do Ciebie:)) A z tym kilogramem więcej po kotlecie czy kromce chleba.. skąd ja to znam.. hmm.. może i na Ciebie tak działa gluten.
araksol
22 stycznia 2015, 23:58No nie wiem dziś zjadłam paczkę ciastek w czekoladzie i schudłam 0,5 kg
gilda1969
23 stycznia 2015, 07:44A to nie, po ciastkach z mąki miałabyś kolejny kilogram - masz spokój więc z glutenem:)
araksol
23 stycznia 2015, 23:01Ja tyję łatwo po słonych przekąskach. Chyba wodę nabieram...
brugmansja
22 stycznia 2015, 18:29To prawda, łatwo nie jest.
araksol
22 stycznia 2015, 23:58niestety
Windsong
22 stycznia 2015, 15:02Zajmujesz się ezoteryką, sama dobrze wiesz, że wszystko zaczyna się w naszej głowie, może czas na zmianę podejścia z .. nie mogę, tyję jak jem, na ... potrafię i dam radę bo jedzenie daje siłę mojemu ciału. Wydaje mi się, że rozregulowałaś sobie organizm dietami i nic nie jedzeniem. Daj sobie czas, wróć do normalnego, racjonalnego odżywiania (to nic, że początkowo waga może wzrosnąć), kochaj siebie taką jaka jesteś już teraz, wizualizuj siebie w harmonii ze swoim ciałem, a ono zacznie Cię "słuchać". U mnie było podobnie, walczyłam sama ze sobą, gdy przestałam, wrzuciłam na luz i dałam sobie czas, pomału zmieniając swoje nawyki i zaakceptowałam fakt, że cały proces zmiany musi potrwać, waga pomału zaczęła spadać. Dasz radę :)
araksol
22 stycznia 2015, 23:58Muszę...
Alianna
22 stycznia 2015, 14:59Odchudzanie jest w głowie. Tyle medytujesz, włącz w to odchudzanie :-)
araksol
22 stycznia 2015, 23:59Pokombinuję...