Wczoraj skończyłam ozdoby. Jestem zadowolona. Są proste i wyszły nieźle. Przypominają mi ozdoby, które robiłam jako dziecko z ciocią Resią. Aniołki są z Piękna i pasji, a rozetki z Werandy country. Łańcuchy tego typu robię od dziecka. Gwiazdki to mój pomysł i w rzeczywistości sa fajniejsze, bo obsypane brokatem czego na zdjęciu nie widać. Szkoda, że nie udało mi się zdobyć niesprasowanej słomy. Można by było z niej zrobić pająki i gwiazdki. Kiedyś na choinkach wieszane były ozdoby z papieru, słomki, opłatka. Wieszano też jabłka, orzechy i szyszki oraz cukierki i ciastka w kształcie zwierzątek. Ozdoby tego typu były popularne w Polsce jeszcze zanim pojawiła sie choinka. Strojono nimi podłaźniki i powały w chatach. Teraz te zwyczaje odchodzą w zapomnienie, a popularne stają sie jednokolorowe choinki często ubrane w chińskie zabawki. Szkoda...
Wczoraj też zrobiłam pierogi ze słodką kapustą i grzybami na Wigilię. Wyszło 23 sztuki. Już są zamrożone. To dla nas wystarczy. Mama w tym roku chyba na Wigilii nie będzie, bo Krzysiek pracuje po południu i będziemy jeść bardzo późno. Chyba przygotuje sobie kolację znacznie wcześniej. Tylko opłatkiem się połamiemy i złożymy sobie życzenia. Swoja drogą ciekawe o której Krzysiek wróci...
Dziś mam wyjazd po ostatnie już zakupy, a później będziemy ustawiać wędzak. W niedzielę lub w poniedziałek będziemy wędzić schab. Później coś poczytam. Może Werandę country, bo odkryłam wirualny kiosk z archiwalnymi numerami...Będzie co czytać...
Nieznajoma52
19 grudnia 2014, 20:50Najwspanialsze wędzonki jakie pamiętam były z bajcowanego przez tatę schabu. Bejcował się w dużym kamionkowym garze. Ozdoby bardzo urokliwe.
LostAngelll
19 grudnia 2014, 19:34Piekne to były czasy kiedy ozdoby robiło sie samemu i choinka była prawdziwie rodzinna bez wyścigów która ładniejsza i większa.Piękna idea i my ją podtrzymujemy z mężem i synkiem.Może choinka nie wygląda jak z obrazka ale dla nas wyjątkowa.
silvie1971
19 grudnia 2014, 16:54Aniolki sliczne, Taki lancuch jak na ostatnim zdjeciu robilam jako dziecko co rok. Moja choinka jest kolorowa, bo te jenokolorowe srednio mi sie podobaja, wieszam tez cukierki, pierniczki, szkoda, ze nigdzie nie widzialam tych malenkich jabluszek, to rajskie jabluszka chyba sa. tez jestem ciekawa twojej choinki, zapowiada sie piekna:)
rorac
19 grudnia 2014, 13:50Aniołki to chyba skopiuję,fajne!
araksol
19 grudnia 2014, 15:59:)
gilda1969
19 grudnia 2014, 12:37Śliczne te ozdoby:) Kiedyś, jak pracowałam przez 3 lata jako dekoratorka ozdób choinkowych, przez 12 miesiecy w roku malowałam bombki i ozdabiałam je brokatem. Kiedy nadchodziły święta, nie mogłam patrzeć na bombki:)) I wtedy ozdabiałam z dziećmi choinkę w papierowe ozdoby, które robiliśmy wspólnie. Na mojej choince nie mogła wisieć wtedy żadna, ani jedna bombka, tak miałam ich dość:) Ale po latach już mi przeszło, dzięki Bogu:))
araksol
19 grudnia 2014, 16:01No nie dziwię Ci się też bym miała dość ,choć to chyba dość przyjemna praca...
gilda1969
19 grudnia 2014, 17:15Przez pierwsze tygodnie tak, bardzo, ale potem, kiedy malujesz 5000 ifentycznych aniolkow czy innych Mikolajow juz nie:)
WielkaPanda
19 grudnia 2014, 12:33My w przedszkolu robiliśmy pawie oczka na choinkę:)
araksol
19 grudnia 2014, 16:01:)
mania131949
19 grudnia 2014, 12:07Pamiętam z dzieciństwa robienie takich ozdób. Uczyłam też swoje dzieci takie robić. My robiliśmy jeszcze bombki z bibułek ; dwa rodzaje - jedne jak jeżyki, inne z bibułkowych kółek. Robiliśmy też sople z celofanu i lametę ze sreberek po opakowaniach czekoladowych. :-))) . Twoje ozdoby piękne! :-)
araksol
19 grudnia 2014, 16:02Może w przyszłym roku coś dorobię...
Alianna
19 grudnia 2014, 11:49Faktycznie, aniołki ładne i gwiazdki tez mi się podobają :-)
araksol
19 grudnia 2014, 16:03:))))))
wiosna1956
19 grudnia 2014, 11:46aniołki śliczne !!!! jak znajdę troche czasu to zrobię podobne !!!!!
araksol
19 grudnia 2014, 15:58:)