Dziś jadę do miasta. Spraw do załatwienia mam sporo. I tak będę w księgarni czy coś kupię jeszcze nie wiem, bo z finansami krucho. Mam za to kupić herbaty i kawę. Herbaty mają być z tych bardziej luksusowych aromatycznych. Mam ochotę na jakąś owocową i drugą typu piernikowej. Może też kupię earl grey. Uwielbiam ją. Herbaty piję tylko tradycyjne liściaste. Nie lubię żadnych granulkowych i rozpuszczalnych. Kawę też kupię. Może waniliową albo bananową. Też nie lubię rozpuszczajnych. Mam poza tym kupić mięso, bo zdecydowałam, że jednak będą domowe wędzonki na święta. Ma to być boczek i schab. Kupię jeszcze zatyczki do uszu dla siebie, żebym miała ciszę. Później mamy iść do brata Krzyśka z świątecznymi prezentami. Wściekła jestem, bo iść oczywiście nie chcę. Wolałabym przyjechać do domu i zrobić jakieś ozdoby. Ostanio robię wianki. Powstał jeden z galązek, szyszek, bukszpanu i skórek z pomarańczy dla zapachu. Mam zrobić jeszcze dwa. Myślę też o stroikach świątecznych. Tym razem będą bukiety z gałązek świerkowych, gałęzi z jabłoni i gruszy, liści dębu. Wszystko będzie przybrane robionymi gwiazdkami z kartonu i szyszkami.
A na koniec wiersz...
Dzisiaj inaczej
Opuszkiem maluję
powieki
ujmuję w dłonie
niespokojne włosy
delikatnie
zakreślam zarys ciała
jak to jest
że dzisiaj oddech
pachnie inaczej
wargi nie
smakują tak samo
czemu nie porafisz
ukoić już smutku
a ramiona wolisz mieć puste
czy jeszcze kiedyś
pochwycisz w objęcia
moje spojrzenie
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 04:19Klimat świąteczny się wkrada po mału do wszystkich ;) pięknie ;) pozdrawiam ;)
araksol
9 grudnia 2014, 11:12:)
gilda1969
8 grudnia 2014, 21:06Bardzo nastrojowo dzisiaj u Ciebie:)
araksol
8 grudnia 2014, 22:15:)
Dana40
8 grudnia 2014, 17:34Bardzo romantycznie u ciebie lubię szyszki , takie ozdoby z lasu :) .Jak nie chcesz pójść , to dlaczego musisz? W ten sposób jesteś sama ze sobą w konflikcie.Wiem czasem człowiek coś robi dla innych , ale czy warto w wbrew sobie ?
araksol
8 grudnia 2014, 18:36Poszłam i byłam zadowolona. Fajnie było... Tak w sumie to ja Darka lubię tylko z domu wychodzić nie chcę...
iesz4
8 grudnia 2014, 13:09Wianek na drzwiach uroczy,lubię takie klimaty.Wiersz tęskniący jakby o przemijaniu,bardzo ładny:)
araksol
8 grudnia 2014, 18:36Cieszę się, że Ci sie podoba :)
Alianna
8 grudnia 2014, 11:38Piękny wiersz, Agatko :-)
araksol
8 grudnia 2014, 18:38Dziękuję...