Dzień powitał mnie słońcem. Trzyma lekki mrozik, a śniegu jak nie było tak nie ma. Ciekawe czy w ogóle przed świętami spadnie. Nie zapowiada się. Nie będzie świąt w bajkowej scenerii. Będzie szaro i ponuro. Szkoda.
Dzisiejszy dzień spędzę w domu jak zawsze ostanio przy piecu. Tu mi ciepło i przyjemnie. Dzień będzie spokojny, choć to i owo muszę zrobić. Krzysiek wróci z pracy późno, bo jedzie na zakupy. Tym razem do supermarketu po jedzenie. Jutro już tak fajnie nie będzie, ponieważ na zakupy jadę i ja. Może kupię wreszcie to ocieplenie na rury od wody biegnące w piwnicy. Boję się mrozów. Może też kupię sobie jakieś perfumy np. z serii tesori. Są tanie, a ponoć całkiem niezłe - dość trwałe i pięknie pachną. Wybrałam sobie kilka zapachów, ale czy będą w Rossmanie? Były by na codzień.
Dziś po południu chcę narysować ptaki sangwiną, ale czy to zrobie jeszcze nie wiem. Trochę zakatarzona jestem i pobolewa mnie gardło. Krzysiek mnie zaraził i mam teraz. Zimno mnie nie zmorze, ale łatwo łapię od innych katar. Ktoś kichnie w autobusie i ja już na drugi dzień mam katar.
Dieta Tak sobie. Powinnam dziś już być na kapuścianej, ale z powodu przeziębienia się obawiam...Zobaczę...
rorac
10 grudnia 2014, 07:35Weź witaminki,żebyś się na święta nie rozchorowała.
araksol
10 grudnia 2014, 09:51syrop z cebuli piję
Windsong
10 grudnia 2014, 07:26Dziś też zrobię sobie taki prosty kapuśniak, bardzo fajny zapychacz przed głównym posiłkiem. Zdrowiej :)
araksol
10 grudnia 2014, 09:51:)
gilda1969
9 grudnia 2014, 22:30Życze Ci dużo zdrówka:)
araksol
10 grudnia 2014, 09:51dziękuję...
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 17:29Zdrówka! ;)
araksol
10 grudnia 2014, 09:50dzięki
jasia242
9 grudnia 2014, 15:09Czarodziejko dieta nie szkodzi jak ma się katar, możesz ją stosować, a kater laczony czy nie leczony trwa 7 dni. Pozdrawiam
araksol
10 grudnia 2014, 09:50kiepsko sie czuję i nie chcę się osłabiać dietą
iesz4
9 grudnia 2014, 13:25Może poczekaj z tą dietą aż katar minie oby się coś innego nie wykluło.Kuruj się:)
araksol
10 grudnia 2014, 09:49poczekam